26-04-2019, 19:11
Chłopie jak miałbym się skupić na głosie, który by mi tylko psuł klimat horroru. Oglądałem vhs i denerwował mnie tylko, przez to oglądałem rzadziej horrory , bo wciskali lektora. Rozumiem, że mógłbyś słuchać lektora bez oglądania filmu, ale są jakieś granice przyzwoitości. W horrorze? Nigdy.
Ja dzięki nowemu prawdziwemu w porównaniu do poprzedniego kina domowego, odkrywam filmy na nowo. Horrory brzmią wręcz rewelacyjnie, klimat jest tak niesamowity jakbym siedział sam w kinie. Oglądanie na pół gwizdka (Twój sposób oglądania) czy jak wolisz całowanie panienki przez szybkę zupełnie mnie nie interesuje
Ja dzięki nowemu prawdziwemu w porównaniu do poprzedniego kina domowego, odkrywam filmy na nowo. Horrory brzmią wręcz rewelacyjnie, klimat jest tak niesamowity jakbym siedział sam w kinie. Oglądanie na pół gwizdka (Twój sposób oglądania) czy jak wolisz całowanie panienki przez szybkę zupełnie mnie nie interesuje