Jeden z nielicznych filmów z Sylwkiem z tego okresu, których zwyczajnie nie lubię, ale kto wie, do Demolition Mana dopiero ostatnio się przekonałem, może i na "Specjalistę" przyjdzie pora.
Walk The Line [Blu-ray, napisy, Extended Cut] - po dłuższej przerwie wróciłem mojego ulubionego biopicu muzyka (po którego pierwszym obejrzeniu zacząłem się zapoznawać z twórczością Casha). Powrót bardzo udany, film jak był świetny, tak nadal jest, a Phoenix i Whitterspoon wymiatają wokalnie (Reese jak dla mnie brzmi dużo lepiej niż oryginalna June Carter, a w przypadku Phoenixa nie mogę się zdecydować, czy wolę jego wykonania czy jednak oryginał). Problemem jest za to tłumaczenie, w którym ktoś uparcie tłumaczy "Yeah" jako "dobra", niezależnie od kontekstu wypowiedzi, co czasem daje kuriozalne wręcz efekty. Nie widziałem jeszcze porównywalne dobrego filmu o muzyku i jakoś nie spodziewam się szybko zobaczyć. 8/10
Walk The Line [Blu-ray, napisy, Extended Cut] - po dłuższej przerwie wróciłem mojego ulubionego biopicu muzyka (po którego pierwszym obejrzeniu zacząłem się zapoznawać z twórczością Casha). Powrót bardzo udany, film jak był świetny, tak nadal jest, a Phoenix i Whitterspoon wymiatają wokalnie (Reese jak dla mnie brzmi dużo lepiej niż oryginalna June Carter, a w przypadku Phoenixa nie mogę się zdecydować, czy wolę jego wykonania czy jednak oryginał). Problemem jest za to tłumaczenie, w którym ktoś uparcie tłumaczy "Yeah" jako "dobra", niezależnie od kontekstu wypowiedzi, co czasem daje kuriozalne wręcz efekty. Nie widziałem jeszcze porównywalne dobrego filmu o muzyku i jakoś nie spodziewam się szybko zobaczyć. 8/10