19-09-2023, 21:58
Może słówko w kwestii zaangażowania emocjonalnego i wiedzy o bohaterach. W mojej ocenie kluczem jest charyzma aktora. Mamy na forum kolegę, który nie przepada za filmami polskimi, choć ogląda „Potop” (1974). Można się domyślić, iż nie chodzi li tylko o wartką akcję, lecz przy okazji osobowość Daniela Olbrychskiego. Raczej nie widziałbym innego aktora do roli Kmicica.
Gdybym postawił sobie pytanie – czy szersza wiedza o bohaterach jest konieczna, to odpowiedziałbym, że nie zawsze. Niech jej brak stanowi jakąś tajemnicę, zagadkę. Natychmiast przyszedł mi na myśl obraz K. Kieślowskiego „Krótki film o zabijaniu” (1987). Wyszedłem z kina wstrząśnięty, ale czy aby potrzebowałem detali dotyczących profilu osobowości mordercy?
Gdybym postawił sobie pytanie – czy szersza wiedza o bohaterach jest konieczna, to odpowiedziałbym, że nie zawsze. Niech jej brak stanowi jakąś tajemnicę, zagadkę. Natychmiast przyszedł mi na myśl obraz K. Kieślowskiego „Krótki film o zabijaniu” (1987). Wyszedłem z kina wstrząśnięty, ale czy aby potrzebowałem detali dotyczących profilu osobowości mordercy?
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.