(01-11-2023, 19:43)sebas napisał(a): W scenie od 0:14:35:Ale to nie jest nic wartego odnotowania, wersja kinowa działa tutaj tak samo i nie czuje się żadnego niedopowiedzenia.
https://www.movie-censorship.com/report.php?ID=2558663
Z rozmowy Newt i jej Matki wynika, że dzieciaki (w tym Newt) bawią się w tych tunelach. Matka zabrania tego Newt. Czyli już wcześniej wiedziała jak się po nich poruszać i dlatego wybrała je na kryjówkę.
(01-11-2023, 19:43)sebas napisał(a): Ponownie. Ta sama scena zaczynająca się od 0:14:35. Widzimy łazika którym podróżowali Newt i jej Rodzice. Fajnie jest ukazany przejazd przez Hadleys Hope. Potem kolejne ujęcia łazika i statku obcych z różnych perspektyw.Najwyraźniej inaczej rozumiemy "sporo scen" ze "znakomitymi jak na tamte lata" efektami. Tam są dosłownie 3-4 ujęcia ze standardowymi miniaturami.
(01-11-2023, 19:43)sebas napisał(a): Dla mnie scena z otwarciem głowy Terminatora niczego nie osłabia. Wręcz przeciwnie, pokazuje dobitnie, że Sara nie ufała na początku Terminatorowi i dopiero z czasem zasłużył sobie na jej uznanie.Obejrzyj tę scenę z komentarzem Camerona na QDVD - jego uzasadnienie wycięcia tej sekwencji jest jak najbardziej słuszne. O tym, że Sara nie ufa Terminatorowi wiemy doskonale i bez niej.
(01-11-2023, 19:43)sebas napisał(a): No ale to miało właśnie pokazać, że nieprzypadkowo dobrano takich Marines, którzy są mocni przede wszystkim "w gębie" no i na dodatek dowodzeni przez totalnego nowicjusza prosto po szkołach...To wszystko wiemy tak samo z wersji kinowej, bez dodatkowego popisywania się Paxtona.
(02-11-2023, 07:43)Gieferg napisał(a):Serio? Muszę sprawdzić, bo w ogóle tego nie pamiętałem. Ale część zmian już mi się zaciera, bo wersję kinową widziałem na Polsacie/kasecie z 5 razy i wersję specjalną odkąd ją poznałem też z 5 razy.Cytat:czyli żarty o pukaniu kosmityTo jest też w wersji kinowej.
(02-11-2023, 07:43)Gieferg napisał(a): Bez znaczenia przy powtórkowych seansach.Akurat przy tej powtórce towarzyszyła mi żona, dla której był to pierwszy seans i od razu skumała, że będzie większy Obcy składający jaja. Szkoda, ale moja wina, bo sam wybrałem dłuższą wersję.
Wczoraj odpaliłem po kilka scen z obu filmów. Alien na Blu-ray wygląda znakomicie, kolorami i mocnym kontrastem wygrywa z UHD (żona w ogóle powiedziała, że szkoda, że nie obejrzeliśmy filmu z tej płyty, bo jej zdaniem wygląda lepiej), więc jeśli nie macie OLEDa i "tylko 55 cali" (jak ja), polecam mocno przemyśleć upgrade, bo różnica może nie być warta ceny (ja akurat trafiłem na fajną okazję). Aliens nie wygląda już aż tak znakomicie, ale też bardzo dobrze, a zmieniona przez Camerona kolorystyka całkowicie do mnie trafia - jestem w stanie obejrzeć go bez problemu takim jakim jest, ale jak już wspomniałem, zmiana dwóch ustawień sprawia, że film wygląda praktycznie tak, jak na wersji upodabniającej go do VHS/DVD i też jest super.
Włączyłem też kilka scen z trójki, bo chciałem sprawdzić, czy da się przełączyć z jednej wersji filmu na drugą w odpowiednim momencie (niestety, nie widzę takiej opcji) i tam obraz jest już zdecydowanie mniej szczegółowy, znacznie słabszy od części 1-2.