08-08-2019, 14:09
Z okazji zbliżającej się polskiej premiery części czwartej, powtórka jednej z najfajniejszych trylogii jaką znam, po której Toy Story przestało być trylogią.
Toy Story [Blu-ray, dubbing]
Pionierska animacja. Krótka i konkretna, pozbawiona jakichkolwiek wad. Wciąż świetnie się na niej bawię, choć pierwszy seans na Blu-ray był pod pewnym względem dość bolesny, bo full HD podkreśliło jak bardzo sama animacja przez te 24 lata się postarzała. Niemniej, film wciąż druha we mnie ma. 8/10
Toy Story 2 [Blu-ray, dubbing]
Pierwsza część uchodzi za lepszą, bo była pierwsza, a wg mnie TS2 dorównuje jedynce, a pod pewnymi względami nawet ją przebija. Jeszcze więcej akcji, humoru, odniesień do popkultury, dobre przesłanie. 8/10
Toy Story 3 [Blu-ray, dubbing]
Znowu obejrzałem, znowu zostałem sponiewierany emocjonalnie. Nie wiem i nie przypomnę już sobie czemu po wyjściu z kina byłem umiarkowanie zadowolony z seansu trójki (oceniłem na 7,5/10 i uznałem za trochę słabszą od poprzednich części), ale trzecia powtórka w domowym zaciuszu utwierdziła mnie w przekonaniu, że to najlepsza część, największe arcydzieło Pixara i całego gatunku filmów animowanych, a także jeden z najlepszych filmów XXI wieku! A na BD film wygląda obłędnie, animacja jest doskonała. 10/10 "Bo każde dziecko kocha swoje zabawki."
A w ten weekend do kina na czwórkę.
Toy Story [Blu-ray, dubbing]
Pionierska animacja. Krótka i konkretna, pozbawiona jakichkolwiek wad. Wciąż świetnie się na niej bawię, choć pierwszy seans na Blu-ray był pod pewnym względem dość bolesny, bo full HD podkreśliło jak bardzo sama animacja przez te 24 lata się postarzała. Niemniej, film wciąż druha we mnie ma. 8/10
Toy Story 2 [Blu-ray, dubbing]
Pierwsza część uchodzi za lepszą, bo była pierwsza, a wg mnie TS2 dorównuje jedynce, a pod pewnymi względami nawet ją przebija. Jeszcze więcej akcji, humoru, odniesień do popkultury, dobre przesłanie. 8/10
Toy Story 3 [Blu-ray, dubbing]
Znowu obejrzałem, znowu zostałem sponiewierany emocjonalnie. Nie wiem i nie przypomnę już sobie czemu po wyjściu z kina byłem umiarkowanie zadowolony z seansu trójki (oceniłem na 7,5/10 i uznałem za trochę słabszą od poprzednich części), ale trzecia powtórka w domowym zaciuszu utwierdziła mnie w przekonaniu, że to najlepsza część, największe arcydzieło Pixara i całego gatunku filmów animowanych, a także jeden z najlepszych filmów XXI wieku! A na BD film wygląda obłędnie, animacja jest doskonała. 10/10 "Bo każde dziecko kocha swoje zabawki."
A w ten weekend do kina na czwórkę.