20-07-2020, 23:30
Bardzo się cieszę, czytając pochlebną opinię o "Popiołach" - to jeden z moich ulubionych filmów Wajdy, a przy tym dzieło raczej niedoceniane i mało popularne. Często nazywam je nawet pół żartem, pół serio polskim "Barrym Lyndonem". Już dwa razy widziałem "Popioły" w ciągu ostatnich kilku lat i chętnie zrobię to jeszcze raz, tym razem już z niedawno wydanej płyty Blu-ray. Zgodzę się właściwie ze wszystkimi uwagami. Szczególnie cenię sobie oniryczną atmosferę rozdziału "Warszawa pruska" i scen masońskich. Drugim reżyserem filmu był Andrzej Żuławski - myślę, że również i jego wizji zawdzięczamy wiele znakomitych scen filmu, szczególnie właśnie tych nierealistycznych, onirycznych.
Co do sceny z koniem - fakt, że film nie ucierpiałby, gdyby tej sceny nie zrealizowano. Zresztą w wersji zrekonstruowanej chyba wycięto ujęcie samego upadku. Moim zdaniem skoro koń już poświęcił swoje życie w imię wizji reżyserskiej Wajdy (a może to pomysł Żuławskiego?), to można by ujęcie zostawić, ale rozumiem, że nie chciano niepotrzebnie bulwersować odbiorców.
Ta problematyczna kwestia nie powstrzymałaby mnie jednak od wystawienia filmowi najwyższej noty. Zresztą wielu filmom Wajdy wystawiłem na Filmwebie najwyższe noty, ale w wypadku trzech filmów - "Niewinnych czarodziejów", "Wszystko na sprzedaż" i właśnie "Popiołów" zrobiłem to z największym przekonaniem. "Niewinni czarodzieje" jak na razie na Blu-ray dostępni są tylko w ramach boxu Martin Scorsese Presents (jest za to niezłe DVD z serii Mistrzowie polskiego kina), natomiast "Wszystko na sprzedaż" wydano na Blu-ray w tym samym rzucie, co "Popioły" i wiele innych filmów Wajdy. Szczerze polecam.
Co do sceny z koniem - fakt, że film nie ucierpiałby, gdyby tej sceny nie zrealizowano. Zresztą w wersji zrekonstruowanej chyba wycięto ujęcie samego upadku. Moim zdaniem skoro koń już poświęcił swoje życie w imię wizji reżyserskiej Wajdy (a może to pomysł Żuławskiego?), to można by ujęcie zostawić, ale rozumiem, że nie chciano niepotrzebnie bulwersować odbiorców.
Ta problematyczna kwestia nie powstrzymałaby mnie jednak od wystawienia filmowi najwyższej noty. Zresztą wielu filmom Wajdy wystawiłem na Filmwebie najwyższe noty, ale w wypadku trzech filmów - "Niewinnych czarodziejów", "Wszystko na sprzedaż" i właśnie "Popiołów" zrobiłem to z największym przekonaniem. "Niewinni czarodzieje" jak na razie na Blu-ray dostępni są tylko w ramach boxu Martin Scorsese Presents (jest za to niezłe DVD z serii Mistrzowie polskiego kina), natomiast "Wszystko na sprzedaż" wydano na Blu-ray w tym samym rzucie, co "Popioły" i wiele innych filmów Wajdy. Szczerze polecam.