Mi najbardziej brakuje w kinowych zamknięcia wątku Sarumana, który zostaje bezsensownie olany, konfrontacji Witch Kinga z Gandalfeml, którą ten pierwszy zapowiada w wersji kinowej, oraz wspomnianej sceny z ustami Saurona. Natomiast zgrzyta mi zawsze scena w której Sam i Frodo dołączają w przebraniu do oddziału orków i z jakiegoś powodu nie wyróżniają się wzrostem.
No i nie wyobrażam sobie nie wracać do LOTRa przynajmniej raz na dwa lata.
Zrobiłem kiedyś fanedit z całości LOTRa, który trwał coś koło 3,5 godziny (niestety przepadł mi wraz ze starym dyskiem), i dokładnie tak się kończył.
----
U mnie wjechały powtórki przedświąteczne Die Hard 1 & 2, z lektorem (tym razm oglądałem z córką, której bardziej się spodobała dwójka), oceny bez zmian, odpowiednio 10/10 i 8/10. Dwójkę po raz pierwszy oglądałem na Blu-ray ale jest to bardzo słabe wydanie pod względem jakości obrazu.
Poza tym Under Siege 2 (Blu-ray/lektor) - podtrzymuję zdanie, że ten film ogląda się zdecydowanie lepiej od jedynki - solidne 7/10
Exeuctive Decision (Blu-ray/lektor) - a to z kolei najlepszy film z Seagalem, choć Stevena nie ma tu za wiele, ale Kurta Russella lubię zdecydowanie bardziej. Film się ogląda trochę jakby był Liberatorem 3, ale potem nastepuje ten słynny twist i... 8/10. No jest dobrze, szczególnie gdy miałem od filmu kilka lat odpoczynku.
Ucieczka z nowego Jorku - [gazetowe DVD/lektor] - drugi seans w życiu, męczyłem się i przysypiałem do tego stopnia, że pod koniec wyszedłem wziąć prysznic z przekonaniem, że już dalej nie oglądam. Żona się akurat ocknęła i oglądała dalej, wróciłem na samą końcówkę i bez przekonania dobrnąłem do końca. 2/10 i nawet sympatia do Kurta w niczym tu nie pomaga. Dla mnie dramatycznie słaby i niezgrabny film z fatalną muzyką, nie mam pojęcia za co go ludzie lubią (to samo się zresztą tyczy "Wielkiej draki"). Co ciekawe, ta gazetówka jak na DVD wyglądała całkiem znośnie.
No i nie wyobrażam sobie nie wracać do LOTRa przynajmniej raz na dwa lata.
Cytat:wolałbym, aby film skończył się klęknięciem przed Hobbitami po koronacji,
Zrobiłem kiedyś fanedit z całości LOTRa, który trwał coś koło 3,5 godziny (niestety przepadł mi wraz ze starym dyskiem), i dokładnie tak się kończył.
----
U mnie wjechały powtórki przedświąteczne Die Hard 1 & 2, z lektorem (tym razm oglądałem z córką, której bardziej się spodobała dwójka), oceny bez zmian, odpowiednio 10/10 i 8/10. Dwójkę po raz pierwszy oglądałem na Blu-ray ale jest to bardzo słabe wydanie pod względem jakości obrazu.
Poza tym Under Siege 2 (Blu-ray/lektor) - podtrzymuję zdanie, że ten film ogląda się zdecydowanie lepiej od jedynki - solidne 7/10
Exeuctive Decision (Blu-ray/lektor) - a to z kolei najlepszy film z Seagalem, choć Stevena nie ma tu za wiele, ale Kurta Russella lubię zdecydowanie bardziej. Film się ogląda trochę jakby był Liberatorem 3, ale potem nastepuje ten słynny twist i... 8/10. No jest dobrze, szczególnie gdy miałem od filmu kilka lat odpoczynku.
Ucieczka z nowego Jorku - [gazetowe DVD/lektor] - drugi seans w życiu, męczyłem się i przysypiałem do tego stopnia, że pod koniec wyszedłem wziąć prysznic z przekonaniem, że już dalej nie oglądam. Żona się akurat ocknęła i oglądała dalej, wróciłem na samą końcówkę i bez przekonania dobrnąłem do końca. 2/10 i nawet sympatia do Kurta w niczym tu nie pomaga. Dla mnie dramatycznie słaby i niezgrabny film z fatalną muzyką, nie mam pojęcia za co go ludzie lubią (to samo się zresztą tyczy "Wielkiej draki"). Co ciekawe, ta gazetówka jak na DVD wyglądała całkiem znośnie.