12-09-2021, 16:07
Jeśli oczekiwałeś od tego filmu wzruszenia czy jakiegoś emocjonalnego zaangażowania na rzecz któregokolwiek z bohaterów, to może po prostu było to błędne podejście, bo jak dla mnie ten film to jest przede wszystkim absurdalna satyra, nie oszczędzająca nikogo, no może poza samym głównym bohaterem, który jest właściwie jakby wyłączony z tej zwykłej rzeczywistości... Oczywiście jest on niezwykle irytujący, ale jak się nie próbuje z nim empatyzować (ani z nikim innym), to film jest raczej zabawny, ja w każdym razie bardzo się śmiałem, no ale to już zależy od poczucia humoru.