„Zagubiona autostrada” (1997).
Odłożyłem w czasie projekcję „Ucieczki z kina wolność”. Dlaczego? Zaintrygowała mnie wypowiedź profesora Andrzeja Dragana (fizyka kwantowego), który odniósł się do „Zagubionej autostrady” D. Lyncha.* Być może coś już pisałem na temat rzeczonego filmu. Jeśli tak – to potraktujmy tę mini recenzję jako dopełnienie dawniejszego wpisu.
Będą spoilery. Swoje przemyślenia ujmę w punkty, także spróbuję zaakcentować różnice w sposobie odbioru „Autostrady” przez A. Dragana vs Darasa.
1. Główny bohater - zabójca osobistej żony - zwany jest Szalonym. Już w tytułowej piosence słychać zdanie: Jestem świrnięty. To właśnie wychwycił A. Dragan, którego znajomość angielskiego (względem moich umiejętności ad vocem) nie powinna budzić wątpliwości.
2. A. Dragan zauważył, iż Szalony przejawia wszelkie cechy schizofrenii. Zgoda. Byłem tego pewny już podczas pierwszej projekcji.
3. Według profesora uwięziony morderca ma wrażenie bycia kimś innym i zaczyna konfabulować. Ponownie zgoda, choć mam wątpliwości czy tak było we wszystkich wątkach „wspomnieniowych”.
W pełni zgadzam się z A. Draganem, że ludzie zamknięci w wariatkowie - pomimo odcięcia od rzeczywistości - próbują jakoś świat opisywać (patrz choćby scena z „Ucieczki z kina wolność”).
3. Według fizyka film pokazuje świat widziany przez pryzmat umysłu osoby chorej (chodzi o „wspomnienia” / introspekcje). Tu również zgoda. Przy czym podczas pierwszej projekcji bardziej skłaniałem się do interpretowania „wspomnień” Szalonego jako elementów autobiografii. Dziś podtrzymuję powyższe, tym bardziej, że jeden z internetowych recenzentów myślał podobnie jak ja.
4. A. Dragan spostrzegł, że obserwujemy zaburzoną chronologię filmu. Owszem. W przypadku obrazów Lyncha to standard. Niemniej dobrze się to ogląda.
5. Dochodzimy do fizyki kwantowej. Mystery Men - jak zauważył A. Dragan - potrafi być w dwu miejscach jednocześnie.
Cytaty:
Szalony podczas „domówki” w miejscu X:
- Co pan ma na myśli? Gdzie pan jest teraz?
Mystery Men:
- W twoim domu.
Szalony:
- To szaleństwo człowieku.
Mystery Men:
- Zadzwoń do mnie. Wybierz swój numer. No, dalej.
WYBIERANIE NUMERTU TELEFONU.
Mystery Men:
Mówiłem ci, że tam jestem.
Szalony:
Jak pan to zrobił?
Mystery Men:
Spytaj mnie.
Na marginesie. Zdaniem A. Dragana film przyczynił się do wylansowania zespołu Rammstein - jeśli dobrze zapamiętałem nazwę grupy.
Daję 8,5 / 10
* Źródło: dyskusja z You Tube: Wini x Andrzej Dragan – rozmowa. Czy losowe wydarzenia w naszym życiu to kłamstwo?
EDIT:
Tekst pisałem w nocy. Byłem nieco zmęczony. Naniosłem drobne poprawki aby uczynić wypowiedź bardziej zrozumiałą (z pozdrowieniami dla Mefisto ).
Odłożyłem w czasie projekcję „Ucieczki z kina wolność”. Dlaczego? Zaintrygowała mnie wypowiedź profesora Andrzeja Dragana (fizyka kwantowego), który odniósł się do „Zagubionej autostrady” D. Lyncha.* Być może coś już pisałem na temat rzeczonego filmu. Jeśli tak – to potraktujmy tę mini recenzję jako dopełnienie dawniejszego wpisu.
Będą spoilery. Swoje przemyślenia ujmę w punkty, także spróbuję zaakcentować różnice w sposobie odbioru „Autostrady” przez A. Dragana vs Darasa.
1. Główny bohater - zabójca osobistej żony - zwany jest Szalonym. Już w tytułowej piosence słychać zdanie: Jestem świrnięty. To właśnie wychwycił A. Dragan, którego znajomość angielskiego (względem moich umiejętności ad vocem) nie powinna budzić wątpliwości.
2. A. Dragan zauważył, iż Szalony przejawia wszelkie cechy schizofrenii. Zgoda. Byłem tego pewny już podczas pierwszej projekcji.
3. Według profesora uwięziony morderca ma wrażenie bycia kimś innym i zaczyna konfabulować. Ponownie zgoda, choć mam wątpliwości czy tak było we wszystkich wątkach „wspomnieniowych”.
W pełni zgadzam się z A. Draganem, że ludzie zamknięci w wariatkowie - pomimo odcięcia od rzeczywistości - próbują jakoś świat opisywać (patrz choćby scena z „Ucieczki z kina wolność”).
3. Według fizyka film pokazuje świat widziany przez pryzmat umysłu osoby chorej (chodzi o „wspomnienia” / introspekcje). Tu również zgoda. Przy czym podczas pierwszej projekcji bardziej skłaniałem się do interpretowania „wspomnień” Szalonego jako elementów autobiografii. Dziś podtrzymuję powyższe, tym bardziej, że jeden z internetowych recenzentów myślał podobnie jak ja.
4. A. Dragan spostrzegł, że obserwujemy zaburzoną chronologię filmu. Owszem. W przypadku obrazów Lyncha to standard. Niemniej dobrze się to ogląda.
5. Dochodzimy do fizyki kwantowej. Mystery Men - jak zauważył A. Dragan - potrafi być w dwu miejscach jednocześnie.
Cytaty:
Szalony podczas „domówki” w miejscu X:
- Co pan ma na myśli? Gdzie pan jest teraz?
Mystery Men:
- W twoim domu.
Szalony:
- To szaleństwo człowieku.
Mystery Men:
- Zadzwoń do mnie. Wybierz swój numer. No, dalej.
WYBIERANIE NUMERTU TELEFONU.
Mystery Men:
Mówiłem ci, że tam jestem.
Szalony:
Jak pan to zrobił?
Mystery Men:
Spytaj mnie.
Na marginesie. Zdaniem A. Dragana film przyczynił się do wylansowania zespołu Rammstein - jeśli dobrze zapamiętałem nazwę grupy.
Daję 8,5 / 10
* Źródło: dyskusja z You Tube: Wini x Andrzej Dragan – rozmowa. Czy losowe wydarzenia w naszym życiu to kłamstwo?
EDIT:
Tekst pisałem w nocy. Byłem nieco zmęczony. Naniosłem drobne poprawki aby uczynić wypowiedź bardziej zrozumiałą (z pozdrowieniami dla Mefisto ).
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.