Za pierwszym razem filmu na pewno nie widziałem na żadnym nośniku fizycznym. Rzeczywiście jest to dość przykre, że pomimo takiej ilości serwisów VOD ciężko jest dotrzeć do dużej części kina spoza mainstreamu. "Columbus" nie jest tu jedynym przypadkiem. Sytuację ciut ratują serwisy pokroju "MOJEeKINO" lub "Kino Pod Baranami". Dziwię się odrobinę, że właśnie na chociaż jeden z nich "Columbus" nie trafił.
No nic, jak ktoś dotrze do tego filmu to życzę miłego seansu. Mam nadzieję, że odsetek wynudzonych będzie mniejszy niż większy.
No nic, jak ktoś dotrze do tego filmu to życzę miłego seansu. Mam nadzieję, że odsetek wynudzonych będzie mniejszy niż większy.