28-11-2016, 20:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-11-2016, 20:17 przez Monica_Geller.)
No i potwierdza się teoria o dwóch liniach, czyli najprawdopodobniej pierwszy odcinek był w rzeczywistości końcem historii, a nie jej początkiem. Powoli wszystko nabiera sensu.
Mateusz, co do Williama to tak właśnie myslałam, że to Mężczyzna w czerni po tej rzezi jaką urządził w tym obozie. Ale to też oznaczałoby, że blefował o tej historii z żoną i córką.
Mateusz, co do Williama to tak właśnie myslałam, że to Mężczyzna w czerni po tej rzezi jaką urządził w tym obozie. Ale to też oznaczałoby, że blefował o tej historii z żoną i córką.
Ten, który walczy z potworami powinien zadbać, by sam nie stał się potworem. Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również w nas.