Filmozercy.com | Forum
Avatar - seria - Wersja do druku

+- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com)
+-- Dział: Wydania Blu-ray i DVD (https://forum.filmozercy.com/dzial-wydania-blu-ray-i-dvd)
+--- Dział: Filmy (https://forum.filmozercy.com/dzial-filmy)
+--- Wątek: Avatar - seria (/watek-avatar-seria)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22


RE: Avatar - seria - ILSA FAUST - 18-11-2023

(16-11-2023, 22:16)ILSA FAUST napisał(a):  Pytanie czy Avatar 1 wydanie specjalne i wersja najdłuższa 178 minut, która mi najbardziej pasi także będzie "z problemami" czy jest szansa na to że będzie lepsza od kinówki co wyszła na UHD czy to będzie ten sam master z problemami + wiecej scen?

Czy wersja Extended 4K będzie miała Dolby Vision?

Poważnie się zastanawiam nad przesiadką do tego wydania bo kinówka mnie nie interesuje

Trochę burza się rozpętała Smile
Ale wracając do mojego pytania, dotyczącego nowej wersji EXTENDED AVATAR #1
Wszystko na to wskazuje, że wersja 4K to będzie padaka, czy w takim razie wersja 2K to będzie nowy REMASTER, który daje nadzieję na lepszą jakość, czy na dysku blu-ray będzie ten sam MASTER co wersja specjalna blu-ray z 2010 roku.

Skoro Galas Pagos wydał ostatnio REMASTER 2K wersji kinowej to także wyda REMASTER 2K wersji EXTENDED?


RE: Avatar - seria - Mierzwiak - 18-11-2023

Tylko że na razie Disney zapowiedział nowe wydanie UHD + BD, nie ma tam mowy o osobnej edycji BD z trzema wersjami filmu.


RE: Avatar - seria - ILSA FAUST - 18-11-2023

(18-11-2023, 15:45)Mierzwiak napisał(a):  Tylko że na razie Disney zapowiedział nowe wydanie UHD + BD, nie ma tam mowy o osobnej edycji BD z trzema wersjami filmu.

Fakt, UHD w zestawie blokuje drogę do polskiego wydania.
dla mnie nie musi to być Galas Pagos, może być ta ogłoszona limitka z USA, lub edycje z UK, UE,
pytanie tylko czy wersje 2K EXTENDED będą REMASTERAMI i będą oglądalne czy mam zostać z wersją EXTENDED z 2010 roku,
która całkiem nieźle wciąż wyglądała po ostatniej powtórce z AVATAREM 2.


RE: Avatar - seria - Mierzwiak - 19-11-2023

Uwaga, będzie kontrowersyjnie. A może i nie Smile

Dla formalności podkreślę, że swoje obserwacje opieram na podstawie wersji 4K Dolby Vision z Disney+ i nie uważam, by było to przeszkodą w przypadku tego typu filmu.

Zatem do rzeczy.

Zachęcony i zaintrygowany nieustającym zachwytem Danusa, a jednocześnie informacją o nowym wydaniu UHD pierwszej części postanowiłem jeszcze raz przyjrzeć się temu, jak w ruchu wygląda upscalowany przy pomocy AI remaster filmu Camerona. Na chłodno, bez ciężaru oczekiwań i w oderwaniu od porównań ze screenshotami z Blu-ray.

Tak, sceny live action są problematyczne, ale tutaj chciałbym zaznaczyć, że dla mnie one zawsze takie były. Już na ekranie IMAXa w 2009 roku nie dało się nie zauważyć, że twarze aktorów wyglądają z jednej strony szczegółowo, a z drugiej nieostro, jakby coś było nie tak z obiektywem czy wręcz samą kamerą, co doskonale widać na poniższym kadrze z wydania BD:

[Obrazek: 3515_17_1080p.jpg]

Zastosowana metoda upscalingu wyostrzyła obraz, ale nie pozbyła się wspomnianego efektu nieostrości, przez co mamy połączenie wyraźnego wyostrzenia i rozmazania zarazem. Ujecia, które nigdy nie wyglądały pod tym względem szczególnie dobrze, teraz prezentują się więc słabiej, choć i to zależy od sceny. Czasem na ratunek przychodzi oświetlenie, i tak zbliżenie na Worthingtona przyglądającego się swojemu Avatarowi w 9:15 wygląda całkiem dobrze.

Widoczne na porównaniach screenów artefakty da się dostrzec w ruchu jeśli wie się, gdzie się patrzeć. Czasem są to obwódki gdy ciemny obiekt spotyka jasne tło (i na odwrót), dość dyskusyjnie potrafią wyglądać też elementy kadru, które powinny być nieostre. Dobrym przykładem jest tu scena rozmowy Weaver z Ribisim, gdy ten gra sobie w golfa w centrum dowodzenia. Elementy scenografii i postaci na dalszym planie zamiast być naturalnie nieostre, wyglądają raczej jak zamazane w postprodukcji; jeszcze dziwniej wyglądają hologramy, jakby ostre j nieostre zarazem. Efektem ubocznym jest też znacznie bardziej uwydatnione CGI tło za oknem, przez co jeszcze bardziej rzuca się w oczy, że na planie był tam green screen.

Na szczęście gdy wkraczamy do świata Na'vi robi się znacznie lepiej i ciekawiej.

Ostatnio odpisałem Danusowi, że jest tu co najwyżej fejk HDR, ale nie miałem racji, a przynajmniej nie do końca. Tak, w całym filmie nie ma chyba ani jednego ujęcia, które oferowałoby nowe w stosunku do wydania BD detale w jasnych partiach obrazu, więc jeśli ktoś uważa to za główny wyznacznik tego, czy HDR jest udany, to faktycznie ma prawo do narzekania. Tylko że, jak sama nazwa wskazuje, w tej technologii chodzi o szeroką rozpiętość tonalną, a nie o to, ile detali w światłach czy cieniach dostajemy. (a przecież to, jakby nie było, też element strony wizualnej filmu w pełni kontrolowany przez twórców) Skala od 0 do chocby i 200-paru nitów to wciąż dużo więcej ponad to, co oferuje Blu-ray, i tutaj rzeczywiście wersja HDR wnosi bardzo dużo, bo Avatar jest do niego wręcz stworzony. Oświetlenie w tym filmie jest fantastyczne, nie brakuje wyrazistego kontrastu, i niemal każda scena w HDR dramatycznie wręcz zyskuje na głębi i atrakcyjności obrazu. Gdy w 18:51 Jake, w ciele Avatara, po raz pierwszy widzi Grace pod postacią Na'vi, tak naprawdę dopiero teraz możemy dostrzec, że bohaterowie rozmawiają w słońcu. Ten kontrast, te odbicia światła na liściach, ta intensywność zieleni i błękit ich skóry! Ujęcie Jake'a gryzącego owoc chwilę później wygląda genialnie, jest nieprawdopodobnie wręcz trójwymiarowe, niemalże namacalne. To samo tyczy się scen w dżungli (gdzie znowu mamy świetny kontrast dzięki ostremu słońcu przebijającemu się przez drzewa), nie wspominając już o sekwencjach nocnych z tą całą bajeczną bioluminescencją.

Zestawienia screenów nie prezentują jakiejś diametralniej różnicy kolorystycznej między BD a UHD, ale w ruchu, w połączeniu ze znacznie intensywniejszym kontrastem, kolory prezentują się o wiele bardziej bogato; świat Pandory mocno zyskał na nasyceniu, ale też wygląda to w pełni naturalnie i tylko podkreśla piękno wykreowanego świata.

Wspomniałem swego czasu, że wyostrzenie obrazu negatywnie wpłynęło na CGI w filmie, i po części podtrzymuję tę opinię. Nieco bardziej miękki, bardziej naturalny i filmowy obraz (jak w The Way of Water, gdzie dodatkowo jest przyjemna warstwa dodanego, bardzo subtelnego ziarna / szumu) byłby tu korzystniejszy. Jakkolwiek CGI uważam tu za w, powiedzmy, 99% doskonałe, tak teraz wygląda ono jeszcze bardziej komputerowo niż wcześniej, z uwydatnionymi wszelkimi niedoskonałościami, chociażby niektórych tekstur czy wspomnianych już wcześniej teł w scenach live-action.

To by było chyba na tyle. Dużo pochwał jak na tak potworne, potraktowane AI upscalingiem wydanie, prawda? Tak, ale statyczne screeny to jedno, a film w ruchu drugie. Zgadza się, ujęcia z aktorami nie powalają, a mocne wyostrzenie (tylko podkreślone podbitym w HDR kontrastem) nie każdemu musi się podobać, ale jeśli mam wydać ostateczny wyrok, to jednak będzie on na korzyść wydania UHD. Zalety przeważają wady, i choć zastosowana w przypadku tego remastera technika może, całkiem słusznie, budzić wątpliwości, to jednak warto pamiętać, że screenshoty opowiadają tylko część historii, i z racji tego, że są, no cóż, tylko screenshotami, zwracają uwagę i nadają znacznie wiekszą wagę rzeczom, które w trakcie oglądania tracą na znaczeniu, lub wręcz mogą być w ogóle niedostrzegalne.

Bardzo się przyglądałem i nie zauważyłem by z tymi nieszczęsnymi brwiami było coś nie tak:
https://caps-a-holic.com/c.php?a=2&x=235&y=178&d1=18258&d2=18257&s1=211124&s2=211100&l=0&i=4&go=1

Liczę, że nowe wydanie z trzema wersjami filmu i Dooby Vision będzie dostępne również w UK.


RE: Avatar - seria - misfit - 19-11-2023

(19-11-2023, 01:49)Mierzwiak napisał(a):  Dla formalności podkreślę, że swoje obserwacje opieram na podstawie wersji 4K Dolby Vision z Disney+

Miej na uwadze, że wersja na Disney+ jest jaśniejsza niż ta dotychczasowa płytowa. Zobaczymy jak będzie na tej z drugiego podejścia.

[Obrazek: gUpPn0O.png]

[Obrazek: OOaYM7H.png]


RE: Avatar - seria - Mierzwiak - 19-11-2023

Czyli jednak nie złudzenie Smile

(17-11-2023, 12:26)Mierzwiak napisał(a):  To ciekawe, przysiągłbym że gdy sprawdzałem jedynkę na D+ to była sporo jaśniejsza, ale to prawdopodobnie złudzenie będące połączeniem wyostrzania i przepaleń.

A jak z The Way of Water, wersja z D+ też ma inne jasności?


RE: Avatar - seria - ILSA FAUST - 19-11-2023

(19-11-2023, 01:49)Mierzwiak napisał(a):  jeśli mam wydać ostateczny wyrok, to jednak będzie on na korzyść wydania UHD

Mierzwiak, analiza HDR mnie przekonała, leci punkcik Smile

Obecność Dolby Vision i robota HDR mnie przekonuje, do wersji kinowej nigdy nie powrócę, więc klamka zapadła wchodzę w limitkę 4K wersja EXTENDED dla AVATAR #1
Preordery ruszą już jutro 20.11. w USA, na razie w Europie cisza
Przy założeniu, że Dolby Vision i robota HDR dla wersji 4K AVATAR #2 da podobne efekty to także wchodzę w pre-order,
dodatkowo w limitce jest cała masa nowych dodatków m.in. deleted scenes.

A więc okaże się że cała "szóstka" re-edycji Camerona wyląduje na półce, jedyna niewiadoma to Tajtanik.
Ale mając na uwadze Dolby Vision oraz 3 dyskowe wydanie 4K z bonusowym dyskiem, które już można zamawiać w Europie, to pewnie DiCaprio także pojawi się w koszyku zamówień.


RE: Avatar - seria - Mefisto - 19-11-2023

(19-11-2023, 01:49)Mierzwiak napisał(a):  Już na ekranie IMAXa w 2009 roku nie dało się nie zauważyć, że twarze aktorów wyglądają z jednej strony szczegółowo, a z drugiej nieostro, jakby coś było nie tak z obiektywem czy wręcz samą kamerą, co doskonale widać na poniższym kadrze z wydania BD

Hmm, a pisząc to bierzesz pod uwagę, że film powstał jednak specjalnie pod 3D?


RE: Avatar - seria - Mierzwiak - 19-11-2023

Ale co to znaczy i co zmienia? Smile TRON: Legacy też kręcono w 3D i film jest wolny od takich problemów.


RE: Avatar - seria - ILSA FAUST - 19-11-2023

(19-11-2023, 16:50)Mierzwiak napisał(a):  TRON: Legacy też kręcono w 3D i film jest wolny od takich problemów.

unikam streamingów jak wody święconej, dziewczyny na AI(FLIX) mnie namówiły tylko.
Ostatnio Wiesław 3 oglądałem, no i przyda się w końcu bo Rebel Moon na święta, w kinach nie będzie.

Czy na disney+ jest wersja 4K Tron Legacy? Jeśli tak to jak to wygląda?
Dla mnie Tron Legacy obok Dune i Dredd to ścisła czołówka sci-fi XXI wieku
- czekam na Tron 3 jak Pinokio na PSL Smile

Zakładam że skoro Myszka Miki będzie kręcić TRON 3 to pojawi się TRON 2 na 4K?
Kosiński to nie Cameron ale marzy mi się Daft Punk w Dolby Vision

TRON 1 pamiętam z dzieciństwa...wow japa otwarta na oścież, po powtórkach dalej czuję ten klimat ale także wersja 4K byłaby na miejscu, bo efekty specjalne, trącą myszką.

TRON LEGACY to jeden z najlepszych sequeli ever na poziomie efektu wow jak dla Aliens, T2
ktoś coś wie o serii Tron w 4K na nośnikach fizycznych?