Avatar - seria

[Danus]

Mierzwiak tak czysto obiektywnie to ten film nie wyglada na UHD tak zle jak probujecie przedstawic. Dzisiaj akurat przyszlo mi wydanie z UK. Przelecialem scenami i wiekszoscc mankamentow jest niewidocznych bo w ruchu wyglada to zupelnie inaczej.
I to nie jest casus T2.

[Gieferg]

Cytat:Mierzwiak tak czysto obiektywnie

Ta, i co jeszcze?

[Mierzwiak]

(17-11-2023, 01:56)Danus napisał(a):  I to nie jest casus T2.

Oczywiście, że nie.

DNR a AI upscaling to dwa osobne tematy i życzyłbym sobie, żeby oba zniknęły i nigdy nie wróciły No, ten drugi może nie do końca, bo ludzie, amatorsko, potrafią doprowadzić kiepskiej jakości materiały do w pełni akceptowalnej postaci.

[Gieferg]

Upscaling z wykorzystaniem AI sensowne zastosowania jak najbardziej ma, ale to co odwalono z Avatarem z pewnością nie jest jednym z nich.

[misfit]

Tak przy okazji Danus, mógłbyś wskazać przykładowe sceny z Avatara, najlepiej z podanymi czasami ich występowania, w których wg. Ciebie HDR jest niesamowity?

[Juby]

Danus je wskaże tak samo, jak wrzucił fotki T2, w których mnie zagiął, że tak naprawdę film na UHD nie wygląda tak, jak go opisywałem (że w kilku scenach nocnych ma skopane kolory)... A nie, chwila, zarzekał się, że to zrobi i tak od grudnia czekam. Póki co, wciąż jestem bzduronosicielem i bajkopisarzem.

T2 to nie tylko upscal z woskowiną, ze skopanymi kolorami w tych dwóch scenach i ze skopanym kadrowaniem w wersji każdej innej niż 4K HDR, ale też przede wszystkim zrzut zaledwie jednego oczka z konwersji do 3D, a nie oryginalny wygląd filmu. Jakich cudówwianków by nie zrobili z Avatarem, nie jest on skopany na tylu płaszczyznach. Mam remaster na Blu-ray i w ruchu na moim tv rzeczywiście nie wygląda to tak źle, jak na porównaniach z capsa, spokojnie mógłbym go takim obejrzeć (co nie zmienia faktu, że i tak planuję wracać wyłącznie do wydania z 2010 z logo 20th Century FOX na początku i bez dodanej sceny Selfridgem na końcu).

[Danus]

Juby przypomnij mi jakie miales zastrzezenia do Terminatora 2 bo nie moge tego watku znalezc. Jalby co dalej ma screnny i je wrzuce.
Najbardziej smieszy mnie Gieferg, ale u niego to typowe. W dupie byl gowno widzial a najwiecej ma do powiedzenia na temat wydan UHD.

[Gieferg]

A mnie śmieszą ludzie, którzy swoją opinię nazywają obiektywną, choć oparta jest tylko i wyłącznie na ich subiektywnym postrzeganiu, podczas gdy niewygodne fakty zwyczajnie negują. Szczególnie ci, którzy są zadowoleni praktycznie z każdego wydania 4K jakie kupili.
Tak, wiemy, LOTR i T2 też w 4K są super i nie można się do niczego przyczepić. DNR nie przeszkadza ważne, że HDR QRVA!!! and nothing else matters.


Krótko:
OBIEKTYWNIE problem ISTNIEJE. Z filmem zrobiono coś absurdalnie durnego.
SUBIEKTYWNIE może ci nie przeszkadzać, bo HDR QRVA!!!
I kropka.

[misfit]

Wykresy jasności obu Avatarów:





Po Abyss, Aliens, True Lies i Titanicu spodziewałbym się czegoś bardzo podobnego - Cameron nie przepada za HDR, skromnie powiedziawszy
W T2 przynajmniej w niektórych ujęciach w HDR jest znacząco więcej detali w jasnych obszarach obrazu względem SDR - w Avatarach na nic takiego się nie natknąłem, ale może słabo szukałem? Więc jak ktoś trafił, proszę o info.

[Mierzwiak]

To ciekawe, przysiągłbym że gdy sprawdzałem jedynkę na D+ to była sporo jaśniejsza, ale to prawdopodobnie złudzenie będące połączeniem wyostrzania i przepaleń.

Osobiście nie mam problemu z podejściem Camerona do HDRu, grunt że nie wygląda to jak u Manna w Heat gdzie sceny dzienne kręcone w slońcu oscylują na poziomie 60 nitów