Oglądamy filmy z kolekcji...

[Wolfman]

Space opera, lub science fantasy. To bardziej pasuje.

[Gieferg]

Bardziej. Ale gdy próbujemy przypisać SW do klasycznego podziału fantastyki (SF/fantasy/horror), jest tylko jedna właściwa opcja.

[sebas]

@Gieferg, @Ethan, @Wolfman
To może jeszcze ja na koniec, żeby zamknąć dyskusję.
Ja w SW widzę kino przede wszystkim przygodowe, z elementami charakterystycznymi dla ... baśni. Chyba nawet Lucas swego czasu, w jakimś wywiadzie nazwał SW fairy-tale. Są tu elementy charakterystyczne dla baśni takie jak walka dobra ze złem, elementy nadprzyrodzone (Moc), motyw mędrca, itd... Nie o to jednak chodzi. SW są właśnie dlatego takie wyjątkowe, że stanowią swoisty konglomerat dla rożnych gatunków. Mamy elementy fantasy, ale i s-f w postaci zaawansowanej technologii. Mamy też elementy z "naszego" świata - politykę, konflikt militarny, itd... Nie ma w SW ludzkości, ale są ludzie. Każdy może zobaczyć w tych filmach coś innego. To jest właśnie ich siła. Na to właśnie chciałem zwrócić uwagę. Nawet ujmując SW całościowo jako fantasy, to nie da się go wprost "zastąpić" serialem, czy filmem takim jak Dark Crystal, który jest, powiedzmy, "klasycznym" fantasy. W SW jest za dużo dodatków z innych gatunków.
Druga sprawa to fakt, że SW musi ewoluować - jak dla mnie w stronę realizmu. Kierunek obrany w Rogue One, czy Solo jak uważam za właściwy. Pozostajemy ze "stylistyką" zgodną z duchem SW, ale wprowadzamy nowe, bardziej realistyczne elementy jak konflikt militarny (na poważnie), polityka, przestępczy półświatek. Przestajemy idealizować bohaterów.
Aktualna Trylogia już chyba stracona. Pozostaje nadzieja, że ludzie zgromadzeni wokół serialu The Mandalorian pokażą coś ciekawego. Jest wśród nich Dave Filoni który serialem Clone Wars pokazał, że w tym uniwersum przy dobrych chęciach, da się jeszcze pokazać coś ciekawego.

[Ethan]

Warto wspomnieć, że oba uniwersa łączy postać Marka Hamilla. W DC podkłada głos Naukowcy Zresztą to znakomity "dubbingowiec"

[Szczepan600]

Gief... ale ten klasyczny podział fantastyki to chyba pamięta czasy jak Sapkowski był miłym gościem... w łonie matki. Jasny jest, że SW to potężna hybryda gatunkowa, której "zatwardziałe" pojęcia nie są w stanie dobrze umiejscowić. I nawet jeżeli SW posiada w sobie "cudowność" czy też magię, to nie można zaprzeczyć, że są tam elementy s-f, które korelują z naszą technologią i są wyobrażeniem rozwoju naszych osiągnięć. Dlatego podróże międzygwiezdne, AI, kontakt na linii człowiek-maszyna, różnice kulturowe ras, symulacje polityki międzyplanetarnej i mechaniczne ulepszanie ludzi czy naprawianie ich niedoskonałości. To w pełni motywy s-f, nawet jeżeli traktowane po macoszemu, a gwiezdne wojny dzieją się... dawno temu w odległej galaktyce i jest tam księżniczka. Więc stawianie sprawy tak twardo nie ma żadnego sensu.

Bo konstrukcyjnie to jest Mit i tyle w temacie :-)

[Gieferg]

Cytat:Gief... ale ten klasyczny podział fantastyki

Wciąż się doskonale sprawdza. Chcesz podyskutować, pisz w odpowiednim wątku, jak go nie ma, to załóż.

[Szczepan600]

(23-10-2019, 17:10)Gieferg napisał(a):  Wciąż się doskonale sprawdza.

No nie. Tyle w temacie, nie ma potrzeby zakładać nowego wątku :-)

[Ethan]

Tym razem powrót do filmu z pozycji nr 6. I znów zamiast z dvd skorzystałem ze streamingu (hbo go). Neonowy NY z jazzującym tłem. Mimo, że nie ma tutaj postaci, która budziłaby sympatię, to jednak sama historia wciąga na tyle mocno, że mamy do czynienia z dziełem wybitnym. Zastanawia mnie przy okazji czy jest jakieś sensowne wydanie Taksówkarza na bluray'u. Może ktoś poleci? 9/10

Tak jak mówiłem 100 w rok, ale część z filmów widziałem na tyle niedawno (dlatego sięgnę po parę pozycji z miejsc 101-200), że póki co mogę odpuścić (chociażby z pozycji 1-20): 2m Pulp Fiction 9/10, 3m Ojciec Chrzestny 10/10, 10m Ojciec Chrzestny 2 8/10, 12m Spirited Away 8/10, 17m Alien 9/10, 18m Aż Poleje się Krew 6/10, 19 Łowca Androidów 10/10

Z innych rzeczy obejrzanych:

W wysokiej trawie (netflix). Na podstawie Kinga. Marne filmisko, ale horrorowe adaptacje pisarza ogólnie nie mają szczęścia 3/10

Smętarz dla zwierzaków (bluray 4k, napisy). podobna sytuacja jw. Może i stara wersja trąci myszką, ale ma chociaż irracjonalny, fajny klimat. Tutaj zabrakło wszystkiego i mimo niezłego budżetu o lata świetlne za horrorowymi średniakami z podobnej półki, a i straszaki z tele 5 z jakimiś dinozaurami vs krokodylami przynajmniej śmieszą głupotą 3/10

Avengers: Koniec Gry (bluray, napisy). Rozczarowuje ze względu na to jakie karty do ręki dostał ten film dzięki znakomitej poprzedniej części. Słabe rozwiązania wielu wątków, robione na szybko, żeby odhaczyć poszczególnych bohaterów i żeby zadowolić widza, który nie chce mrocznych twistów. 6/10

Spiderman Universum (dvd, napisy) fajnie stylistycznie zrobiona kreskówka, ale niestety nic więcej. Dobrze się ogląda, ale ogólnie dobrze mi się zawsze oglądało filmy o Człowieku Pająku. Nadal najlepsza pierwsza część z Maguirem. W tym przypadku 6/10

Plus pierwszy raz z Córką (niecałe trzy lata) trzydniowy maraton z Epoką Lodowcową (dvd, dubbing). Mała polubiła i "słonia" i leniwca i tygrysa (przede wszystkim wiewiórkę), a ja sobie odświeżyłem ten superkreskówkowy cykl ze znakomitym dubbingiem Fronczewskiego czy Malajkata:

Epoka Lodowcowa 8/10
Epoka Lodowcowa 2 7/10
Epoka Lodowcowa 3 7.5/10
Epoka Lodowcowa 4 7/10
Epoka Lodowcowa 5 5/10

[Juby]

Oglądanie HBO GO, lub na Netflix to NIE JEST OGLĄDANIE FILMÓW Z KOLEKCJI!

[sebas]

(02-10-2019, 05:47)Juby napisał(a):  Netflix to nie oglądanie filmów z kolekcji!

(02-10-2019, 08:29)Ethan napisał(a):  Po prostu trzeba chyba stworzyc oddzielny watek, bo ogolnie na nosnikach fizycznych coraz mniej sie rzeczy godnych uwagi ukazuje, zwlaszcza w Polsce.

Widzę, że trzeba zareagować. Utworzyłem nowy wątek:

Oglądamy filmy i seriale na serwisach streamingowych

Jest więc teraz dedykowane miejsce na forum, gdzie można dzielić się wrażeniami z seansów na neflixie, HBO Go itp. Nie ma więc potrzeby pisać o takowych w niniejszym wątku .