Pierdololo polityczne

[Wolfman]

@Mierzwiak
To , źe jakaś k...a z tłustym mega portfelem potrafiąca wykupić pół planety , a o onz nie wspomnę i chce sobie decydować o całej gotówce w cyfrze i życiu ludzi to jest w porządku?
Biedy? No pewnie, jak dostajesz wymierne wypłaty za swój czas w pracy to i bieda jest wszędzie. Ważne byś dostawał tyle byś przeżył i był niewolnikiem do końca. Bo przecież normalnie być nie może. Marny procent musi posiadać większość kapitału i dalej im mało.

To, że wy panowie, uwierzyliście rządowi jako pierwsi rozłożycie dla nich nogi, bo na nich głosowaliście i dajecie wiarę każdym ich słowo to nie oznacza, że reszta musi im bezgranicznie ufać. Zwłaszcza w te durnoty covidowe. Nigdzie nie pisałem, że wirusa nie ma. Oszem wypuścili i jest, ale nie jest na taką skalę jaką usiłuje nam się wmówić czyli na skalę pandemiczną. Nie znam żadnego chorego, a pracuję z setkami ludzi. To , że ktoś zachorował, a ktoś umarł to nie przeczę, a na grypę jak umierają to co? Nosicie szmatę na pysku? Która ma mierny efekt ochronny i tak. Jak chcesz mieć pełną ochronę to tylko maska wojskowa i uniform jak pracownik laboratorium. Szmatką to sobie możesz pocik z czółka zetrzeć.

(16-11-2020, 14:04)misfit napisał(a):  A co tam słychać z czipami ?

Nie wiem, jak pójdziesz pierwszy w kolejce to daj znać jak leci za jakiś czas, albo lepiej nie . O ile będziesz miał wybór, bo demokracja i takie tam

[Mefisto]

(16-11-2020, 14:04)misfit napisał(a):  No przeca wiadomo, że szczepionki zabijajo.

Teoretycznie nie udzielam się w tym temacie, ale uwielbiam takie wyparcie oczywistości - zwłaszcza przy faktach w postaci tego, że poprzednia szczepionka (na świńską grypę - no wiecie, tą o wiele groźniejszą pandemię sprzed dekady, o której dziś już nikt nie pamięta, a w trakcie której nie obowiązywały maseczki, lockdowny i separacja od innych ludzi) powodowała narkolepsję, a ta którą Gates szczepił kilka lat temu Hinduski zamieniła połowę z nich w rośliny (o skutkach ubocznych masowych szczepionek z 1978 już nawet nie wspominam). I nieważne, że bezpieczna szczepionka to kwestia wielu lat badań potrzebnych, aby w ogóle wdrożyć takie coś do produkcji (i, jak pokazuje grypa czy masa innych chorób, wcale nie musi to skończyć się sukcesem), a tu już po niespełna roku chcą PRZYMUSOWO szczepić. For siur, na pewno wszystko jest w porządku, na pewno:

https://twitter.com/semprescettica/status/1328022267201286150

A w kwestii chipów. Od lat mówi się o wdrożeniu podskórnego "paszportu" zdrowotnego w skórę obywateli. Za samo parcie na szczepionki odpowiada z kolei gigant komputerowy (sądzony w latach 80. za przewały), a Musk niedawno prezentował taką technologię:




Zatem nie wiem co jest takiego nieprawdopodobnego w twierdzeniu, iż nadchodzące szczepionki to idealna chwila na wdrożenie czegoś takiego. Zresztą rewelacje z World Economic Forum nie pozostawiają żadnych wątpliwości, w jakim celu wykorzystano koronawirusa, który w innym wypadku przelałby się przez świat ledwie zauważony (zresztą przez jakiś czas tak było):





Ale kij z tym, to wszystko na pewno szuryzm, a rząd działa w imię bezpieczeństwa obywateli

[Gieferg]

Wolfman napisał(a):bo na nich głosowaliście

Chyba cię posrało

Cytat:Nie znam żadnego chorego, a pracuję z setkami ludzi.

A ja nie pracuję z setkami ludzi, a znam osobiście kilkanaście osób chorych.

[Wolfman]

(16-11-2020, 17:13)Mefisto napisał(a):  który w innym wypadku przelałby się przez świat ledwie zauważony

No i to mi chodzi. Pandemię zrobili, ale medialną. Lekarze i naukowcy twierdzący inaczej to przecież debile. Nierząd wie najlepiej czego my potrzebujemy do zdrowia. Jest nią na pewno szczepionką. Będziecie dłużej dzięki niej na pewno żyć . Gates życzy wszystkim długiego szczęśliwego życia

[Mierzwiak]

(16-11-2020, 17:30)Gieferg napisał(a):  A ja nie pracuję z setkami ludzi, a znam osobiście kilkanaście osób chorych.

Jak wyżej. U każdego obyło się na szczęście bez hospitalizacji, ale każdy stracił smak i węch i zmagał się ze strasznym osłabieniem, również kilka tygodni po wyzdrowieniu.
Z osób których nie znałem bezpośrednio - 34-latek z rodziny zaprzyjaźnionych właścicieli sklepu zoologicznego zmarł, nie miał chorób współistniejących, no ale wszystko zależy od stanu naszego układu odpornościowego i tego jaka ilość wirusa dostanie się do organizmu.

@Mefisto
Nikt nie twierdzi że KAŻDA szczepionka jest wspaniała i ja, osobiście, przeciwko koronie szczepić się nie chcę. Zachorować też bym nie chciał (patrz przykład o rok młodszej ode mnie osoby wyżej) ale też nie chciałbym by testowano na mnie przygotowaną w pośpiechu, nieprzebadaną należycie szczepionkę o której nawet jej twórcy nie wiedzą jak długo działa, więc w tym przypadku masz jak najbardziej rację.

Co do tego czy będzie ona obowiązkowa i czy skończy się jak w "Contagion" Soderbergha, że nie wpuszczą Cię nigdzie jak nie okażesz dowodu szczepienia (w filmie były to opaski z kodem kreskowym) to się okaże. Łatwo ekscytować się sensacyjnymi linkami do tweetów i filmikami z YT, ja wolę poczekać na konkrety, póki co więcej jest podpinania pewnych rzeczy pod z góry założone tezy.

Co by się nie działo, to zawsze ale to zawsze znajdą się ludzie którzy na danej sytuacji zarobią / wykorzystają ją do swoich celów, tak było, jest i będzie, ale nie wiem do czego faktycznie doprowadzi ta cała sytuacja. Jeśli do tego co głoszą internety to będę pierwszym który powie "Mieliście rację", pytanie tylko co dalej? Jeśli będzie mi dalej dobrze w życiu, to mam protestować dla zasady? Dołączyć do rewolucji? Już teraz nie brakuje ku niej powodów a jednak nikt się nie buntuje.

Czy ten wirus przelałby się przez świat niezauważony? Tak, przy obostrzeniach niebezpiecznie zbliżamy się do załamania służby zdrowia (abstrahując od idiotycznych decyzji rządzacych i negatywnego wpływu pandemii chociażby na funkcjonowanie onkologii), za to bez nich nikt by nie zauważył że coś się zmieniło. Heh.

@Wolfman
Jeśli już chcesz głosić takie teorie, to chociaż poświęć im chwilę i zastanów się, czy są spójne.

Skoro światem rządzą banki i korporacje, to co będzie im z tego, że w mającym nastąpić nowym porządku świata ludzie będą mieli tylko tyle, że starczy im na przeżycie? Kto będzie napędzać gospodarkę, skoro pożegnamy się z konsumpcjonizmem jaki znamy? Rozumiem że np. przemysł filmowy upadnie, bo nikt mając do wyboru jedzenie czy pójście do kina nie wybierze tego drugiego. To samo z muzyką, grami, konsolami, komputerami, komiksami, książkami itd. itp. Kto bedzie kupować telewizory? Sprzęt audio? Sprzęt AGD z wyższej półki? Samochody? Kogo będzie stać na podróże skoro jako niewolnik NWO będzie najwyraźniej wyłącznie wegetował?

Wypuszczono wirusa. OK, ale czemu tak słabego skoro celem jest depopulizacja? Czemu nie takiego, który ubiłby kilka milionów ludzi, albo z miliard?
Kto go wypuścił? Chiny by rozpieprzyć USA? USA by rozpieprzyć Chiny? Rotschildowie? Gates? Illuminati? "Oni" w porozumieniu z obcymi? Czy ktoś jest w stanie przedstawić jedną, spójną wersję na którą są faktyczne dowody? Czytałem tych teorii już co najmniej kilkanaście, każda inna i sprzeczna z resztą.

Czemu ma służyć szczepionka skoro niepostrzeżenie to samo mogłoby zostać rozdystrybuowane w wodzie / powietrzu (chemtrailsy, yay!) / jedzeniu / lekach / kosmetykach?

[Wolfman]

@Mierzwiak
Odpowiedz mi i sobie sam na pytanie czy te największe korpo, które chcą upadki małych i średnich przedsiębiorstw nie mają kasy? Toć one nierządy w kieszeniach mają. Kasy mają tyle, że nie wiedzą co z nią robić. Inflacja obecnie tak rośnie, a obserwuję od ponad dekady, że jak pójdzie w tym postępie dalej, to będziesz robił za miseczkę ryżu zgodnie z życzeniem premiera. Obecnie postępuję ona wszędzie na świecie, a ceny rosną, korporacje się tuczą, naciskają nierządy na śmieciowe umowy i brak praw w tym względzie dla pracownika. Ja ponad 10 lat temu więcej w Polsce zarabiałem, aniżeli na podobnych stanowiskach pracownicy obecnie mają.

(16-11-2020, 18:23)Mierzwiak napisał(a):  Wypuszczono wirusa. OK, ale czemu tak słabego skoro celem jest depopulizacja?

Mieliby sami umrzeć od niego przypadkiem? Może wersja testowa? Robią co chcą, a nam każą siedzieć cicho w domach.

(16-11-2020, 18:23)Mierzwiak napisał(a):  USA by rozpieprzyć Chiny?

Chiny obecnie wykupują długi Usa, wojna już jest, ale ekonomiczna.

(16-11-2020, 18:23)Mierzwiak napisał(a):  Czemu ma służyć szczepionka skoro

Tu pewnie teorii się też naczytałeś. Na razie nam jej nie podano. Koncernom farmaceutycznym byłoby zapewne na rękę gdyby powodowała krótsze życie i więcej schorzeń. Podobnie jak gówniane produkty jedzenio-podobne. Które pozdawały testy jako nadające się do spożycia. Poczytaj sobie ile nowych chorób wraz z syfnym jedzeniem w Polsce zawitało w ostatnich około 20 latach. Gdy dobrotliwa Unia nakazała nam jeść to samo guano co reszta. Jakoś przesłanek jak dotąd nie przeczytałem i nie zobaczyłem, które mają służyć naszemu dobru.
Na razie to tylko mamy dożywotnio spłacać długi, które mafia zaciąga na nas od dekad. A obecne lockdowny usmażą gospodarkę i wasze małe biznesy jeśli je posiadacie.

[Mierzwiak]

(16-11-2020, 18:43)Wolfman napisał(a):  @Mierzwiak
Odpowiedz mi i sobie sam na pytanie czy te największe korpo, które chcą upadki małych i średnich przedsiębiorstw nie mają kasy? Toć one nierządy w kieszeniach mają. Kasy mają tyle, że nie wiedzą co z nią robić.

I dlatego że mają już tyle kasy że nie wiedzą co z nią zrobić chcą ubić małe i średnie przedsiębiorstwa, dla zasady, a potem same się zamkną, bo nie będą miały racji bytu w świecie niewolników NWO pracujących za łyżkę ryżu. #tomasens

Cytat:Ja ponad 10 lat temu więcej w Polsce zarabiałem, aniżeli na podobnych stanowiskach pracownicy obecnie mają.

Nie wiem gdzie pracujesz, moje zarobki na przykład wzrosły o 2100 zł brutto (nie licząc premii) od stycznia 2017, dalej się nie cofam bo akurat tylko takie dane mam w tym momencie przed oczami. Oczywiście punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ale tak jak mój przykład nie świadczy o tym jak jest wspaniale, tak Twój o tym jak jest źle co sugerujesz.

Cytat:Mieliby sami umrzeć od niego przypadkiem?

Dude, skoro sami go wypuścili (albo wręcz stworzyli w laboratorium), to mają też na niego przeznaczony wyłącznie dla siebie lek / szczepionkę.

Test? Jeśli celem jest depopulizacja (a ta rozumiem pójdzie w miliardy), to nie wiem czego testem ma być śmieszny wirusek według niektórych słabszy od grypy, w dodatku żartowniś taki, bo nabrali się na niego nie tylko pacjenci, ale i lekarze na całym świecie.

Cytat:Chiny obecnie wykupują długi Usa, wojna już jest, ale ekonomiczna.

To też napisałem, Chiny wypuściły by uwalić gospodarkę (nie tylko) USA.

Cytat:Tu pewnie teorii się też naczytałeś. Na razie nam jej nie podano.

Piszesz tak jakby już podano, kilka postów wcześniej napisałeś nawet jakie będą jej skutki.

Cytat:Koncernom farmaceutycznym byłoby zapewne na rękę gdyby powodowała krótsze życie i więcej schorzeń.

Depopulizacja i krótsze życie schorowanych, biednych, niezdolnych do pracy ludzi będzie oznaczać mniejsze wpływy korporacji, w tym koncernów farmaceutycznych. Twoja teoria sypie się na naszych oczach.

Cytat:A obecne lockdowny usmażą gospodarkę i wasze małe biznesy jeśli je posiadacie.

Osobiście upatruję w tym nie spisku i celowych działań a zwykłego zdebilenia władzy, tylko tak mogę okreslić sytuację w której możesz siedzieć u fryzjerki będąc z nią te 15-30 minut niemal twarzą w twarz, nawet jeśli będziecie w maseczkach, ale nie możesz w ogromnym salonie meblowym kupić nowej kanapy.

[misfit]

(16-11-2020, 16:41)Wolfman napisał(a):  Szmatką to sobie możesz pocik z czółka zetrzeć.

A widzisz, badania naukowe twierdzą coś wręcz przeciwnego - poniekąd nieświadomie przetestowałem to też na sobie bo wielokrotnie przez kilka dni miałem kontakt z bratem, który okazał się być dodatni (okazało się po fakcie). Więc tak - uważam, że ta szmatka do wycierania potu z czółka w sporej mierze przyczyniła się do tego, że się od niego nie zaraziłem.

Mefisto - przypomnij mi ile osób na świecie zaszczepiło się przeciwko grypie H1N1 i w ilu przypadkach potwierdzono narkolepsję będącą wynikiem tegoż szczepienia ?
Tak szczerze mówiąc to owszem, mam pewne wątpliwości, tak jak chyba większość z nas, co do tej ekspresowo stworzonej szczepionki, ale gdybym był 60+ i/lub w grupie ryzyka to bym się raczej nie zastanawiał.

Jaką proponujesz alternatywę ?
Przyzwyczajamy się do kilkumiesięcznych lockdownów co roku ?
Pozwalamy na niekontrolowane rozprzestrzenienie się wirusa i osiągamy tzw. odporność stadną ? Na jaki okres czasu przeciwciała będą nas chroniły przed ponownym zakażeniem ? W międzyczasie ile osób jesteśmy w stanie poświęcić biorąc pod uwagę, że nasza służba zdrowia jeszcze przed zarazą ledwo dyszała, a teraz już leży na łopatkach przy powiedzmy łącznie 10% które przeszły koronę w polskim społeczeństwie ? Nie chodzi tylko o covidowców, skutkiem zapaści naszej służby zdrowia już teraz wiele osób z udarami, zawałami, nowotworami, itd. nie otrzymują na czas pomocy i umierają w domach lub w karetkach, a będzie tylko gorzej jeśli pozwolimy na szybkie rozprzestrzenianie się tego gówna. Nie da się tego zmienić w kilka miesięcy czy nawet rok, to są zaniedbania wszystkich poprzednich rządów.
Jeśli nie szczepionka to co ?

[Wolfman]

(16-11-2020, 19:07)Mierzwiak napisał(a):  bo nie będą miały racji bytu w świecie niewolników NWO pracujących za łyżkę ryżu. #tomasens

Za miskę ryżu pracowników mieć zawsze będą. Nikt nie pisał chyba o ubiciu ludzkości. Jeśli masz kasy tyle , że nie wiesz co z nią już zrobić. To co robisz? Chcesz władzy i kontroli nad wszystkim. Otworzą programy kosmiczne wyślą niewolników w kosmos by zdobywali i kolonizowali planety. Takie plany są tworzone do przodu , a nie na jutro jak sam planujesz swoje życie. Jeśli patrzeć na to globalnie to tresura z punktu siedzenia opasłej świni ma dużo sensu i daje więcej kontroli . Zarżniecię małych firm i średnich powoduje, że pójdziesz po wszystko do nich.

(16-11-2020, 19:07)Mierzwiak napisał(a):  ale tak jak mój przykład nie świadczy o tym jak jest wspaniale, tak Twój o tym jak jest źle co sugerujesz.

Sugerowałem, że proste stanowiska prac dla ludzi są na niskim poziomie płatniczym obecnie. W Polsce zarabiałem 13 lat temu prawie 3,5K dopóki Unia nas nie załatwiła zalewając tanim syfem i wykupując po kolei wszystko jak leci. Obecnie ile ludzie zarabiają na rękę, jakie wykręcone normy muszą robić i na jakich śmieciówkach siedzą, bo nie mają nawet wyboru i jaka jest średnia na łapę to chyba wiesz i masz pod kilkoma kliknięciami myszy

(16-11-2020, 19:07)Mierzwiak napisał(a):  Dude, skoro sami go wypuścili (albo wręcz stworzyli w laboratorium), to mają też na niego przeznaczony wyłącznie dla siebie lek / szczepionkę.

Test? Jeśli celem jest depopulizacja

. Na wszystko masz od razu lek i szczepionkę? Nie znam się, ale to chyba tak nie działa, ze jesli wynajdziesz coś czy odkryjesz to i od razu masz na to lek. No i jeśli celem jest depopulacja, a nie jest to zasłoną dymną do innych działań.

(16-11-2020, 19:07)Mierzwiak napisał(a):  Piszesz tak jakby już podano,

Szczepionki robią różne kraje i ich skutki są ciekawe - ofiar śmiertelnych wśród ochotników nie brakuje.

(16-11-2020, 19:07)Mierzwiak napisał(a):  Depopulizacja i krótsze życie schorowanych, biednych, niezdolnych do pracy ludzi będzie oznaczać mniejsze wpływy korporacji,

Za bardzo dramatyzujesz i upraszczasz sprawę. Chorzy ludzie pracują wszędzie i to tak samo w pracach fizycznych. Pomimo chorób i schorzeń, które są przecież różne, a jak bierzesz leki to jakoś funkcjonujesz.

(16-11-2020, 19:07)Mierzwiak napisał(a):  Osobiście upatruję w tym nie spisku i celowych działań a zwykłego zdebilenia władzy,

Ja nie. Wszystko ma to swój cel. Bo nie dzieje się tylko w Polsce. Byłeś kiedyś w teatrze z kukiełkami? Jeśli tak to co oglądałeś? Kukiełki czy ich władcę w ciemności

---

(16-11-2020, 19:22)misfit napisał(a):  że ta szmatka do wycierania potu z czółka w sporej mierze przyczyniła się do tego, że się od niego nie zaraziłem.

Skąd to wiesz? Robiłeś eksperyment wcześniej na sobie? W takim razie ja muszę być nieziemsko odporny na ten straszliwy wirus. Jakby nie trąbili o nim to bym nawet nie wiedział o jego istnieniu.

[Mefisto]

(16-11-2020, 18:31)Mierzwiak napisał(a):  Co do tego czy będzie ona obowiązkowa i czy skończy się jak w "Contagion" Soderbergha, że nie wpuszczą Cię nigdzie jak nie okażesz dowodu szczepienia (w filmie były to opaski z kodem kreskowym) to się okaże. Łatwo ekscytować się sensacyjnymi linkami do tweetów i filmikami z YT, ja wolę poczekać na konkrety, póki co więcej jest podpinania pewnych rzeczy pod z góry założone tezy.

Sęk w tym, że większość z tych linków to wypowiedzi osób rządzących (zresztą akurat Australia i to co tam się dzieje, to uważam w ogóle za kuriozum i przypuszczalnie poletko doświadczalne - jak tam pewne rzeczy przepchną, to w reszcie świata też mogą zacząć stosować, szczególnie, gdy weźmiemy pod uwagę ten większy plan WEF). Inna sprawa, że tak jak obserwuję, to ponoć w Danii po tygodniu protestów uchylono nakaz szczepień.

Cytat:Czy ten wirus przelałby się przez świat niezauważony? Tak, przy obostrzeniach niebezpiecznie zbliżamy się do załamania służby zdrowia (abstrahując od idiotycznych decyzji rządzacych i negatywnego wpływu pandemii chociażby na funkcjonowanie onkologii), za to bez nich nikt by nie zauważył że coś się zmieniło. Heh.

Sęk w tym, że jak przejrzysz nagłówki gazet z ostatnich X lat, to co chwila masz takie o załamaniu służby zdrowia. Obostrzenia przede wszystkim doprowadzają do tego, że ludzie umierają w większości nie na koronawirusa, tylko na multum innych rzeczy, które nie są leczone. A strach doprowadza do tego, że szpitale nie przyjmują pacjentów, z kolei pacjenci przy każdym najmniejszym katarze myślą, że mają koronawirusa i zawracają dupę o byle gówno. To wszystko nie pomaga, podobnie jak nie pomaga codzienne liczenie ilości osób zarażonych na podstawie akurat tego dnia wykonanych, a co gorsza wadliwych testów (Słowacja zaczęła testować swoich obywateli czym innym i nagle okazało się, że w ogóle liczba zakażonych to jakiś śmieszny ułamek ludności). To do niczego nie prowadzi. Takoż i wymienianie się ilością osób, które ktoś zna, a które to dotknęło bądź zabiło - to są nadal pojedyńcze przypadki, a ostatecznie mówimy o wirusie, który u 90% społeczeństwa nie daje ŻADNYCH objawów, co tym bardziej sprowadza całą tę panikę do szkodliwej farsy, bo o ile sam wirus może dotknąć jakiś procent i wiadomo, że niefajnie jest się znaleźć w tej grupie (ale to się tyczy każdej choroby, których jest multum, a z powodu których nie negujemy życia), tak obostrzenia i cała panika wokół nich dotykają bezpośrednio wszystkich ludzi i wszystkich dziedzin życia w sposób jednoznacznie negatywny - rezultatem tego konsekwencje gorsze niż w przypadku niewiedzy (patrz link, który wkleiłem wcześniej) i o wiele większa liczba zgonów, których covid nie spowodował bezpośrednio, ale działania antycovidowe. I kogo z tego rozliczymy? Z czystym sumieniem musielibyśmy się z tego wszyscy rozliczyć, bo wszyscy dajemy na to ciche przyzwolenie.

(16-11-2020, 19:22)misfit napisał(a):  Tak szczerze mówiąc to owszem, mam pewne wątpliwości, tak jak chyba większość z nas, co do tej ekspresowo stworzonej szczepionki, ale gdybym był 60+ i/lub w grupie ryzyka to bym się raczej nie zastanawiał.

A to czemu? Biorąc pod uwagę, iż są nawet przypadki bezproblemowych wyzdrowień stulatków, to naprawdę nie mamy do czynienia z jakąś tragedią. Tak naprawdę jedyne co ten wirus obnaża to lata cywilizacyjnych chorób, których się nie leczy, bądź które się ignoruje. Wystarczy spojrzeć na statystyki zgonów na samego covida - to jest jakiś ułamek ułamka, cała reszta umiera na coś, co już miała.

Cytat:Jaką proponujesz alternatywę ?
Przyzwyczajamy się do kilkumiesięcznych lockdownów co roku ?

To mnie właśnie przeraża, jak szybko ludzie dali się przyzwyczaić do "nowej rzeczywistości" i ograniczenia podstawowych praw. Sorry, ale dla mnie to jest zamordyzm. To jest śmierć w ładnym opakowaniu. Iluzja bezpieczeństwa, która jest moralnie, etycznie, medycznie, społecznie, psychologicznie wątpliwa i będzie miała o wiele gorsze reperkusje niż sam wirus. Pomijam tu już taką oczywistość jak narażanie na kosekwencje wszystkich kosztem uratowania niewielu (przy jednoczesnym skazywaniu na śmierć o wiele większej grupy osób), ale to będzie miało też wpływ na przyszłe pokolenia. Wpływ tylko i wyłącznie negatywny. Zresztą już teraz kilka tęgich lekarskich głów zaczyna bredzić o tym, że jest szansa iż jeszcze przez lata będziemy chodzić w maskach - nawet nie jestem w stanie opisać, czym to będzie grozić na dłuższą metę.

Cytat:Pozwalamy na niekontrolowane rozprzestrzenienie się wirusa i osiągamy tzw. odporność stadną ?

Szwecja, Białoruś, niektóre kraje afrykańskie jakoś nie płaczą z tego powodu. Ba! Pojedź sobie na polską wieś i zobacz, że tam też nie ma jakiejś tragedii.

Cytat:Na jaki okres czasu przeciwciała będą nas chroniły przed ponownym zakażeniem ?

A to jest jakiś wykładnik? Bo z grypą jakoś paniki nie ma, a zapewne wielokrotnie ją przechorowałeś. Szczepionek też brak, dlatego "musisz" szczepić się co roku. Poza tym świat to nie jest sterylna bajka z gwarancją nieśmiertelności. Świat zachodu mam wrażenie przyzwyczaił się do wygód i bezproblematycznego życia w pogoni za kasą, ale prawda jest taka, że możesz umrzec na 150 tysięcy rzeczy każdego dnia (o tym ile wirusów codziennie lata wokół nas, ile z nich sobie nieświadomie przekazujemy i z iloma nasze ciała współpracują, to nawet nie wspominam - właśnie tą równowagę zaburzamy). Koronawirus nie robi różnicy, jest tylko jedną z nich, nie gwarantuje w dodatku bezpośredniego zgonu, więc naprawdę nie wiem, czemu akurat na jego widok wszystkich zatkało i życie jakie znamy zostało wstrzymane - nie ma ku temu żadnych podstaw. Ludzi umierali, umierają i umierać będą. Włożenie maski i gnicie w domu tego nie zmienią, a wręcz przyczynią się bezpośrednio do zwiększenia tych zgonów, przy okazji odbierając nam godność i jakokolwiek promyk nadziei oraz, przede wszystkim, radość z życia. A przecież carpe diem.

Cytat:W międzyczasie ile osób jesteśmy w stanie poświęcić biorąc pod uwagę, że nasza służba zdrowia jeszcze przed zarazą ledwo dyszała, a teraz już leży na łopatkach przy powiedzmy łącznie 10% które przeszły koronę w polskim społeczeństwie ?

A ile osób jesteś w stanie poświęcić w ramach antykoronawirusowej akcji? Bo tych umiera więcej, a za chwilę będzie jeszcze więcej.

Cytat:Jeśli nie szczepionka to co ?

O tym by już musieli lekarze zdecydować. Problem polega na tym, że póki co nie stoją za żadną rozsądną decyzją - pomijając oczywiście gwiazdy pokroju Fulciego czy Simona, ale od nich bym nawet polopiryny nie kupił, bo to zakłamane pacynki - bo o wszystkim decydują rządy na jakichś dziwnych zasadach. Równie dobrze mogli by grać w bingo i skreślać - efekt byłby podobny.