Opakowania

[apofis40]

pudełka amaraye i elite to jedna tandeta na potege, jak sie kupuje juz film zapakowany w elite to pudełka juz sa brudne i porysowane,
jesli kupuje to wymagam jakosci.

[MiMiK]

Płace żądam jakości, dlatego się zainteresowałem steelbookami bo pudełka bd niestety są mizernej jakości a nie zamierzam niczego trzymać w foliach lub jak to napisałeś "kondomach"
Film w opakowaniu ma się ładnie prezentować i trzymać jakość przez pewien czas, a przecież wystarczyło by ciut twardszy plastik (podróby opakować amaray takowy posiadają ale mają zaczepy do d..y) i już rysy byłyby mało widoczne swoją drogą.
Piszę to co zauważyłem po paru miesiącach trzymania filmów więc bez urazy ale jestem zawiedziony jakością tych pudełek, z kolei obchodzić się z mini jak z jajkiem (bo się porysują) to dla mnie żadna przyjemność.

[Gieferg]

Cytat:Płace żądam jakości, dlatego się zainteresowałem steelbookami bo pudełka bd niestety są mizernej jakości a nie zamierzam niczego trzymać w foliach lub jak to napisałeś "kondomach"

No ale to przecież steelbooki w nich ludzie trzymają, nie amaraye i to z nimi trzeba się obchodzić jak z jajkiem. Zresztą, co ja się będę rozpisywał, sam się pewnie przekonasz.

[TomaszG]

Steelbooki są o wiele delikatniejsze od amarayów i o wiele bardziej podatne na rysy.
Pudełka amaray i elite są dobrej jakości, co innego shit w jaki filmy pakuje ostatnio Filmostrada, dosłownie rozpadają się w dłoniach.

[Gieferg]

Zdaje się, że Mimik nie ma jeszcze na półce żadnego steelbooka, więc nie miał jeszcze okazji się przekonać jak się sytuacja rzeczywiście przedstawia. Konfrontacja z rzeczywistością może się okazać bolesna

[MiMiK]

Nie mam jeszcze steelbooków, mam amaraye ale mialem w ręce steela (szybkich 6) i robił wrażenie solidniejszego niż amaray stąd moje przypuszczenia na ten temat. Dostane szybkich to (być)może zmienię zdanie. Natomiast nadal podtrzymuję wniosek na temat amarayów że gdyby producent dołożył tych kilka groszy więcej do nich (czytaj twardszy plastik) to bym na nie nie narzekał, swego czasu na alledrogo były ciemniejsze podróbki amaray-ów twardszy plastik u góry miały (chodź nadal 14mm) ale zaczepy na płytki miały tragiczne.

[Mierzwiak]

Widzę że pojęcia na temat tworzyw sztucznych nie masz żadnego (chyba że chciałbyś, by po prostu miały matową powierzchnię), no ale OK, niech ci będzie, że plastiki to te złe co się rysują, a steelbooki są niezniszczalne. Tylko nie płacz potem na forum, jakie masz steele porysowane, i przypadkiem nie przyglądaj się miejscom, w którym szczególnie ocierają się one o sąsiednie filmy, a już na pewno nie oglądaj spodów

[MiMiK]

Zastanówmy się może jak wygląda steelbook co ?? w środku plastik na zewnątrz metal pytanie jak gruby przyjdzie, jak przyjdzie jak tutaj https://www.youtube.com/watch?v=VIP9Pu3fuOM NIE DZIĘKUJĘ (4m35s) powygina się we wszystkie strony (amaray ma przewagę)
jak przyjdzie taki https://www.youtube.com/watch?v=R7cOwlpPDQA TAK TAKI chcę (lepszy niż amaray) i taki właśnie jest w szybkich 6 (srebny steelbook z zavii)
Wiec po co te osobiste wycieczki??

[Sokal]

Czepiliscie się gościa bez sensu. Ma rację że steel jest trwalszy. Macie rację co do estetyki - owszem lakier się wyciera strasznie szybko. I co do cen. Ale trwałość, elegancja i prestiż to akurat domena metalu. Amaraye to dla mnie ciutke lepszy substytut tektury.

Poza tym jak steel spokojnie stoi na półce to też się jakoś szybko nie wyciera. Nie wyobrażam sobie kondomow. Wystarczy normalne dbanie. Mam około 20 steeli i futurepackow i są nadal w stanie idealnym :-)

[Haqu]

Ale chodzi też o to, ze steelbook wcale nie oznacza jakiejś niesamowitej trwałości bo - nie da sie ukryć - one też się mocno wycierają, zresztą jak wszystko ale troche niepotrzebna dyskusja w nieprzyjemnym tonie sie wytworzyła z tego