Koronawirus

[Nie_zbieram_ale_lubie]

Misfit
Mozna sobie dowolnie dobierać liczby do narracji, Logika natomiast jest bezwzględna.

Cytat:In July 2021, following multiple large public events in a Barnstable County, Massachusetts, town, 469 COVID-19 cases were identified among Massachusetts residents who had traveled to the town during July 3–17; 346 (74%) occurred in fully vaccinated persons. Testing identified the Delta variant in 90% of specimens from 133 patients.

https://www.cdc.gov/mmwr/volumes/70/wr/mm7031e2.htm

74% zainfekowanych było po 2 dawkach szczepionek (domniemuje, ze mRNA), 79% zainfekowanych okazało objawy, zas posród 5 hospitalizowanych osób, 4 były wyszczepione.
Sam dostalem pelnoobjawowegop Covida od podwójnie zaszczepionej osoby i to akurat nie jest domniemaniem. Nie chcę komentować smiertelności na szerokim forum publicznym, bo jest to delikatny temat, ale statystyki będą dostępne w przyszlości i być może będą zgodne z przewidywaniami . Inaczej mówiąc kilakdziesiąt milionów ludzi na świecie umrze. I będą to te osoby, które statystycznie mają ku temu najwieksze szanse, a więc osoby w podeszlym wieku, z chorobami/kondycjami towarzyszacymi i pracownicy służby zdrowia bezpośrednio zaangażowani w opiekę nad zainfekowanymi.
Narodowy lockdown w Nowej Zelandii po wykryciu 1 infekcji ( słownie: jednej).
Czy naprawdę lnigdy nie konczące sie lockdowny i ciagłe (przymusowe) szczepienia, które są co najmniej o krok za wirusem i przychodzą za późno, są jedynym rozwiazaniem dla sytuacji, której rozwój jest łatwy do przewidzenia, a której geneza i przebieg nie są dziełem przypadku?
"Pandemia" się nie skończy, bo mamy do czyniania z wirusem, który w populacjach zwierzęcych jest endemiczny i takie też cechy przejawia w populacji ludzkiej. Nie odejdzie, bez względu na szczepionki, czy wrodzoną, bądź nabytą odporność. Ludzie będą chorować, doraźnie, przewlekle, będą umierać. Grupy interesów zaś będą trzepać z tego tytułu kasę.
Każdy z nas kiedyś odejdzie, warto to sobie uświadomić. Warto też odpowiedzieć sobie sobie pytanie, jak chcemy żyć, bo ktos najwyraźniej usiluje zmienić nasze życie diametralnie, przy okazji/pod przykrywką pandemii (niepotrzebne skreślić).
Najwyższa pora zacząć myśleć o przyszłości, choćby dla naszych dzieci, a nie o tym, co jeszcze musimy zrobić, aby pozwolono man korzystać ze szczątków swobód i praw obywatelskich.

[piti198]

Nie ma żadnej pandemii. A raczej ona została stworzona po to, żeby doprowadzić do upadku kapitalizmu w obecnej formie i zastąpienia jej tzw. Wielkim Resetem. Stąd te kolejne lockdowny w celu wykończenia prywaciarzy, firm rodzinnych itp W nowym porządku świata mają zostać tylko firmy państwowe i korporacje. Wszystko to w celu odebrania ludziom ich praw i wprowadzenia ogólnoświatowej komuny, gdzie nikt nie będzie miał niczego i będzie szczęśliwy na przymusowym garnuszku państwa.
Jakby była pandemia to by ludzie padali jak muchy, a nie dochodzi doi paranoi, że z powodu 1 przypadku zakażenia zamykają Australię na 3 dni.
I gdzie jest ta obecna ostatnia prosta? Dalej będą szczepić ludzi, teraz 3cią, a dalej n-tą szczepionką bez końca, ważne żeby koncernom farmaceutycznym zgadzała się kasa.
A zdrowie ludzi, kogo to obchodzi w dzisiejszych czasach.

[MarianPaz]

(19-08-2021, 13:15)piti198 napisał(a):  Nie ma żadnej pandemii. A raczej ona została stworzona

To zdecyduj się. Jest czy jej nie ma?

Generalnie takich resetów, nowych ładów czy nowych porzątków mieliśmy już wiele. Te bardziej znane, to po drugiej wojnie światowej czy po upadku komunizmu.

(19-08-2021, 13:15)piti198 napisał(a):  Jakby była pandemia to by ludzie padali jak muchy, a nie dochodzi doi paranoi, że z powodu 1 przypadku zakażenia zamykają Australię na 3 dni.

Czasem naturalnie przesadzaja z tymi środkami zapobiegawczymi, ale bzdurą jest to, że pandemia oznacza padanie ludzi jak muchy. Może warto zerknąć co te pojęcia oznaczają.

pandemia - rodzaj epidemii obejmującej swym zasięgiem bardzo duże obszary
epidemia - nagłe pojawienie się wśród ludności (także zwierząt) na danym obszarze i w określonym czasie wzrostu liczby zachorowań na daną chorobę, najczęściej zakaźną.

Sjp

Swoja drogą nawiązując do wcześniejszych kłopotów w Kanale Sueskim gdzie te wielkie problemy w transporcie o których pisano? Kolejna teoria spiskowa poległa?

[Mierzwiak]

(19-08-2021, 14:59)MarianPaz napisał(a):  Kolejna teoria spiskowa poległa?

Póki co wszystkie polegają, dlatego dostają patche i aktualizacje

[piti198]

Jak zwykle czepiacie się pierdół, bo nie macie żadnych argumentów. A to co napisałem to się wszystko dzieje w wiadomym kierunku. Do tego dochodzi wydumana katastrofa ekologiczna, żeby zmusić ludzi do ograniczania swoich potrzeb, oszczędzania. A wielkie koncerny dalej będą zanieczyszczać atmosferę, bo chodzi o zniewolenie zwykłych ludzi. Już widać to w reklamach, np:. proszku do prania, czy kapsułek do zmywarki, pranie mózgu małych dzieci, bo wiedzą że dorosłych już nie przekonają.

[Mierzwiak]

Jak w temacie o koronie wjeżdżają kapsułki do prania to już chyba najwyższy czas sięgnąć po Kropelkę bo się mocno odkleiło

[Gieferg]

Zebrali się oświeceni prorocy i natchnieni wieszcze, szkoda tylko, że klepią albo bzdury albo oczywistości

Trzeba zacząc myśleć, trzeba zacząć działać, ale w jaki konkretnie sposób, to już żaden nie powie, nie mówiąc już o tym, żeby dać przykład.
Minęli się widać z powołaniem bo powinni kazania z ambony prawić, ewentualnie chodzić po domach jak świadkowie Jehowy i nawoływać do przebudzenia. Zawsze najłatwiej mówić, co powinni robić inni.

Cytat:Każdy z nas kiedyś odejdzie

No shit.

[piti198]

(19-08-2021, 20:23)Mierzwiak napisał(a):  Jak w temacie o koronie wjeżdżają kapsułki do prania to już chyba najwyższy czas sięgnąć po Kropelkę bo się mocno odkleiło

A co Ci się odkleiło? Kostium?

(20-08-2021, 06:32)Gieferg napisał(a):  Trzeba zacząc myśleć, trzeba zacząć działać, ale w jaki konkretnie sposób, to już żaden nie powie, nie mówiąc już o tym, żeby dać przykład.

Nikt ci nie powie, bo teraz człowiek człowiekowi wilkiem. Dziś komuś pomogę, a jutro ktoś może mi wbić nóż w plecy. Masz wiele możliwości, możesz np:. zostać pustelnikiem i poświęcić się modlitwie i medytacji albo włóczyć się po świecie.

[misfit]

Nie_zbieram_ale_lubie, co do tych statystyk z Massachusetts - dysponujesz danymi ile procentowo osób biorących udział w tych dużych wydarzeniach publicznych było zaczepionych, a ile nie ? Najlepiej w podziale na kategorie wiekowe. Bez tych informacji nie jestem w stanie wyciągnąć jakichkolwiek wniosków, poza tym, że spośród 469 zdiagnozowanych przypadków, 5 wymagało hospitalizacji (~1%) i zanotowano 0 ofiar śmiertelnych. Nie widzę tutaj jakiegoś dramatu, wręcz przeciwnie - pokazuje to co już od jakiegoś czasu wiemy, że również przy wariancie Delta szczepionki Moderny i Pfizera w znaczący sposób zapobiegają przed ciężkim rozwojem choroby i zgonem. Widać to też na "całościowych" tabelkach z USA, UK czy z Izraela. O to właśnie gra się rozgrywa - aby zapobiec paraliżowi służby zdrowia. Stąd też zabiegi (może czasami niezbyt przyjemne dla niezaszczepionych) aby jak największy odsetek społeczeństwa się zaszczepił - osobiście poszedłbym dalej i objął grupę 60+ obowiązkowym szczepieniem przeciw covidowi.

Ale tak - masz rację, że na tym etapie jesteśmy krok za wirusem i nawet wyszczepienie 100% osób nie spowoduje, że koronka zniknie. Poza szczepionką, którą już mamy, potrzebujemy też innych środków jak np. skutecznych i sprawdzonych leków bez recepty, które blokowałyby rozwój covida na wszystkich etapach choroby. Pytanie tylko czy nie byłoby powtórki z rozrywki i taki zaaprobowany lek nie byłby uważany przez szurów za dalece bardziej niebezpieczny od samej choroby... Pytanie retoryczne jakby co
Oczywiście potrzebujemy też większych śródków na naszą służbę zdrowia, ale też totalnej reformy w tej dziedzinie - bez tego dodatkowa kasa będzie wyrzucona w błoto i niczego nie zmieni.

[piti198]

Szczepienia są dobrowolne i nikt nie ma prawa zmuszać ludzi do szczepień. Jak powszechnie już wiadomo od szczepienia można dostać paraliżu, zakrzepicy, a nawet kopnąć w kalendarz.
I to wszystko bez odszkodowania za te NOPy, których lekarze nie chcą uwzględniać. A firmy farmaceutyczne są zwolnione od odpowiedzialności prawnej za skutki uboczne szczepionek.
Trochę to dziwne, skoro wszędzie trąbią o tym ze szpryca taka bezpieczna. Skoro chcesz sam coś załapać, to nie zmuszaj do tego innych, każdy niech postępuje w/g swoich przekonań.