Star Trek - seriale i filmy - dyskusja o wydaniach

[fire_caves]

(07-07-2022, 13:21)slavekg napisał(a):  co innego zmiana nośnika, nowy master, itp. a co innego wydać drugi raz dokładnie to samo po roku czasu

No ale właśnie przy takich okazjach jak zmiana nośników robiono takie numery. Np. pierwsze releasy DVD filmów kinowych w 1998 roku były niemal pozbawione dodatków. Nieco później, tego samego roku, wydano wersje z dodatkami. A potem BestBuy wydał wersję Nemesis z... jeszcze większą ilością dodatków A to tylko jeden przykład.

[Mefisto]

Dokładnie. Zresztą w USA fanbaza Treka jest na tyle gigantyczna, że im się to opłaca, bo hardcorowcy kupują każde wydanie dla samego faktu posiadania. Wielu kolekcjonerów nawet tego nie rozpakowuje przecież, żeby nie straciło na wartości.

[fire_caves]

(07-07-2022, 13:42)Mefisto napisał(a):  w USA fanbaza Treka jest na tyle gigantyczna, że im się to opłaca

No pewnie. Ponarzekają, ponarzekają a portfele i tak wyciągną.

[misfit]

slavekg - słabe to by było gdyby 5-6 były dostępne tylko w nowym zestawie. Wtedy ci, którzy kupili pakiet 1-4 zostaliby na lodzie - bywały już nie raz takie sytuacje i są one godne pożałowania.
Ale tak nie jest w tym przypadku i wszystkie części wychodzą też w indywidualnych edycjach - więc jak ktoś ma 1-4 to może sobie dokupić brakujące części. Nie ma problemu.

[slavekg]

Dla mnie to są dwie różne sytuacje. To, o czym piszecie, to wydanie tego samego filmu, ale w innej wersji. Te pierwsze releasy DVD (np.: w przypadku Warnera) to były płyty jednowarstwowe, nowe wydania po KILKU latach były już z nowszego mastera na płycie dwuwarstwowej z dodatkami. Potem te same filmy na BD, itd. Ale jednak każde wydanie było jakoś lepsze od poprzedniego.
A tu najpierw wydają box niekompletny i jednocześnie wiedzą przecież, że te następne filmy "zaraz" będą mieli gotowe. Po zaledwie roku wypuszczą dokładnie te same płyty po raz drugi. Wiadomo, że spora cześć (może większość) tych, którzy kupili poprzedni box będzie chciała go sprzedać (bo nie ma najmniejszego sensu posiadanie dwóch) i zapłaci drugi raz za dokładnie to samo.
Takiego "chamskiego" zagrania to sobie nie przypominam. No może poza "Władcą pierścieni"/"Hobbitem" na UHD.

---

(07-07-2022, 14:24)misfit napisał(a):  Ale tak nie jest w tym przypadku i wszystkie części wychodzą też w indywidualnych edycjach - więc jak ktoś ma 1-4 to może sobie dokupić brakujące części. Nie ma problemu.

Ale patrząc tak "kolekcjonersko", to kijowo to będzie wyglądało.
Jak pisałem wcześniej, nie miałbym do nich żadnych pretensji, gdyby rok temu wydali 4 filmy w indywidualnych wydaniach, a teraz box zbierający 1-6 (plus 5 i 6 indywidualnie).

[Mefisto]

(07-07-2022, 14:30)slavekg napisał(a):  Takiego "chamskiego" zagrania to sobie nie przypominam

Choćby T2 w polskiej edycji

[slavekg]

Jakiś zaściankowy pseudo wydawca to nie ta klasa, co Paramount
Ale poza tym, to przykład dobry.

[misfit]

(07-07-2022, 14:30)slavekg napisał(a):  Ale patrząc tak "kolekcjonersko", to kijowo to będzie wyglądało.

Zawsze kupując zestawy trzeba się liczyć z tego typu rzeczami. Osobiście nie mam z tym problemu - najpierw kupiłem Mission Impossible 1-5 w zestawie, później dokupiłem Fallout i na pewno na tym się nie skończy. Mam 5 filmowy zestaw Wendersa i kolejnych 5 innych filmów w indywidualnych wydaniach i nie uważam aby to kijowo wyglądało. itd. itp.

[slavekg]

Ale pozbyłeś się już swojego boxu 1-4 i czekasz na 1-6, tak?
Jasne, że trzeba się z czymś takim liczyć - w sytuacji, gdy kolejne filmy z cyklu nadal powstają, jak MI, które przywołałeś, albo Bondy, itd. Tu jednak seria (załogi TOS) jest od 30 lat zamknięta i więcej filmów nie będzie, podobnie jak TNG.

[fire_caves]

(07-07-2022, 15:04)slavekg napisał(a):  Jasne, że trzeba się z czymś takim liczyć - w sytuacji, gdy kolejne filmy z cyklu nadal powstają

No ale zaraz, myślisz, że wielu kupujących ten box nie spodziewało się jednak pełnego wydania 1-6?