Avengers 2: Age of Ultron (2015)

[Szczepan600]

Oglądałem przedpremierowo 5-go... zapomniałem napisać :-D.

Film bardzo udany 8/10 ode mnie. Poza tym o czym pisali poprzednicy wspomnę tylko o powoli rodzącym się problemie hermetyczności kolejnych filmów z MCU.

Stajnia Marvela coraz lepiej radzi sobie z konstrukcją swoich filmów, jednakże to już chyba 10-11 powiązana ze sobą produkcja. Próg wejścia robi się coraz wyższy i niedługo będzie jak z universum komiksowym. Ludzie będą bali się (często nieuzasadnienie) że nie ogarną. Co fakt filmy są budowane tak by łatwo je ogarnąć, ale patrząc na Czas Ultrona zdałem sobie sprawę jak niektóre rzeczy byłby idiotyczne gdyby nie poprzednie seanse (Motyw Thora i jeziora).

I jasne... maniacy czują się świetnie, jednakże przystępność kolejnych obrazów zmaleje. A universum rośnie i ma poważne plany. Ciekawi mnie kiedy zrobią Reset całego MCU (bo muszą mieć to w planach).

[Gieferg]

Cytat:przystępność kolejnych obrazów zmaleje

To nieistotne, póki wzrastają przychody (a te póki co wzrastają).
Tak trzymać, Marvel!

[Szczepan600]

Też racja. Jednakże są przychody i opinie o filmach (Transformers też przynoszą przychody) . Obawiam się nieco o te drugie... ale co tam, nie moje Universum i jestem na bieżąco :-). Więc niech kręcą i powiększają całość.

[Kapitan_kusiak]

Akurat Transformersów to mogliby zrobić reboot bo od samego początku to była kaszana. Jak można było nie umieścić takich postaci jak: Grimlock (nikt mi nie powie, że ten blaszak z 4 części to Grimlock), Blaster, Prowl, Ratbat, Scorponok i wiele wiele innych.

Co do filmowego MCU to moim zdaniem jedyne co może być bolączką to te wszystkie spin-offy (seriale, minifilmiki dostępne tylko na wydaniach płytowych). Jeżeli z tym przesadzą to może być przesyt.

[acidos]

Wczoraj obejrzane w IMAX i niestety jestem rozczarowany.Może to kwestia nadmiaru wątków ,małej ilości smaczków komiksowych ,zawyżonych oczekiwań albo wszystkiego naraz.Avengers Age Of Ultron napewno nie będzie jednym z tych filmów z MCU do których będę często wracał .Jak sobie scena po scenie przypomnę film to niby wszystko się zgadza ale  czegoś mi tam brakuje.Max co mogę mu dać to 7/10. Najlepszym momentem filmu było ostatnia scena w której ukazano nowy skład Avengers.Dobrze że w 1 części  infinity war odpoczniemy od starego składu i zobaczymy nowy odświeżony.Ponadto chodzą plotki że ma być on jeszcze bardziej odświeżony bo Steveowi Rogersowi może się umrzeć w Civli war i tytuł Kapitana Ameryki miałby przejąć Bucky Burns ale zobaczymy jak to będzie.Na koniec scena po napisach która okazała się być głupią powtórką z rozrywki. thanos pojawia się już trzeci raz i kompletnie nic nie wnosi.Po zabawnej scenie z Strażników i serio budującej napięcie z Zimowego Żołnierza dostajemy taką siedmiu sekundową kupę.Scena nie godna Avengersów.

[Gieferg]

Cytat:małej ilości smaczków komiksowych

eee... yyy... co?

Cytat:Dobrze że w 1 części infinity war odpoczniemy od starego składu i zobaczymy nowy odświeżony

Ten skład zobaczymy w CA:Civil War - gdzie oni wszyscy są w obsadzie, ale nie widzę takiej opcji, żebyśmy w Infinity War mogli "odpocząć" od podstawowego składu. No way in hell. To byłby strzał w stopę ze strony Marvela i świadoma rezygnacja ze sporej części pieniędzy jaka im za ten film wpadnie - ludzie chcą oglądać przede wszystkim Iron Mana, Capa, Thora i Hulka, a oni dobrze o tym wiedzą.

[Pieter]

Dziś 20:31 oglądam w kinie, nadzieje są wielkie

[acidos]

(10-05-2015, 09:40)Gieferg napisał(a):  eee... yyy... co?

Easter Egg,znasz takie pojęcie ?

Cytat:Ten skład zobaczymy w CA:Civil War - gdzie oni wszyscy są w obsadzie, ale nie widzę takiej opcji, żebyśmy w Infinity War mogli "odpocząć" od podstawowego składu. No way in hell. To byłby strzał w stopę ze strony Marvela i świadoma rezygnacja ze sporej części pieniędzy jaka im za ten film wpadnie - ludzie chcą oglądać przede wszystkim Iron Mana, Capa, Thora i Hulka, a oni dobrze o tym wiedzą.

No to jestem się w stanie z tobą założyć że w pierwszej części Infinity War postacie z oryginalnego filmowego składu będą odgrywać rolę co najwyżej epizodyczną a pierwsze skrzypce będzie grał nowy skład.Do roku 2016 Iron Man pojawi się już w 6 filmach Marvela,Cap w 5,thor w 3 a przed nim jeszcze Ragnarok.Ludzie z Marvela nie są głupi i nie będą używać w kółko tych samych postaci kiedy w kolejce czekają już nowe.

[Gieferg]

Cytat:Easter Egg,znasz takie pojęcie ?

Dzizzes, nie dziwiło mnie co masz na myśli przez smaczki, tylko że w tym filmie ci ich mało.

Cytat:No to jestem się w stanie z tobą założyć że w pierwszej części Infinity War postacie z oryginalnego filmowego składu będą odgrywać rolę co najwyżej epizodyczną a pierwsze skrzypce będzie grał nowy skład

Yeah, right.

Cytat:ludzie z Marvela nie są głupi i nie będą używać w kółko tych samych postaci kiedy w kolejce czekają już nowe.

Właśnie dlatego, że nie są głupi, będą ich używać i nie oprą filmu (ani nawet jednej jego części), będącego ukoronowaniem 10-letniego istnienia MCU o jakichś Falconów, WarMachine'ów i innych pionków, ale o bohaterów znanych i sprawdzonych (w tym zapewne Spider-Mana).

[faccalto]

Mnie jako fana komiksowych ekranizacji przygód superhero to Avengers 2 zawiódł moje oczekiwania, chociażby względem pierwszej części. Zaczyna się rewelacyjnie od mocnej akcji rozwijającej następnie główny wątek, ale niestety im dalej tym gorzej, bo film traci swój charakterystyczny urok. Najmocniejszą jego stroną są oczywiście efekty specjalne oraz choreografia scen walki, czyli praktycznie wszystko to co widzieliśmy już na przedpremierowych zwiastunach.
Co do wydarzeń fabularnych to jest tu sporo nieco nielogicznych i niepotrzebnych zachowań. A niestety najsłabszym ogniwem okazał się tytułowy Ultron, który na początku wydaje się być groźny, jednak później jego postać kształtuje się tylko na pustą puszką do bicia.

Problemem tej produkcji jest chyba zbyt duża ilość postaci na ekranie, przez zbyt mała ilość czas jest poświęcona co poniektórym bohaterom i nie do końca koncentruję się na sprawach istotnych. Co prawda niektóre żarty wciąż bawią, ale sucharów jest jakby za dużo. Nie chcę mówić, że film mnie rozczarował, bo to kawał dobrego kina rozrywkowego, ale pozostawił całkiem sporych rozmiarów niedosyt. Mimo wszystko mi się podobał. 7/10