misfit - kolekcja

[misfit]

Aktualka:



Na różne sposoby można u mnie wywołać śmiech do rozpuku i zdradzę, że jednym z nich jest czytanie sporej części recenzji Sveta na blu-ray.com, w tym także wydania UK BD z 2010 roku Peeping Toma, który dostał maksymalną ocenę za obraz Obraz w tym starym BD jest wg. mnie pod tyloma względami skiepszczony, że miałem spore obawy czy w ogóle jeszcze istnieje źródło tego filmu (o negatywie nie wspominając), z którego możnaby w remasterze sklecić coś sensownego. Obawy okazały się całkowicie bezpodstawne. W remasterze dostajemy z jednej strony kapitalny filmowy obrazek, a z drugiej gigantyczną poprawę względem poprzedniego BD - powiedziałbym, że wręcz jedną z większych w historii formatu 4K UHD. Posiadacze wyświetlaczy HDR10 only tym razem także mogą spać spokojnie gdyż kompresją obrazu zajmował się David Mackenzie.
Do wydania UK dołączony jest 32 stronicowy booklet.

Killers of the Flower Moon oglądałem najpierw w streamingu na Apple TV, a później zdecydowałem się na płyty od Włochów. Czy warto było? Wg. mnie zdecydowanie warto - szczególnie po wyglądzie ziarna (ideału nie ma, ale jest dobrze, szczególnie w DV) widać, że kompresja obrazu ma znaczenie. Także u mnie jest więcej detali w jasnych obszarach obrazu.

Pierwszy sezon Rodu Smoka z Włoch, z pl wersją. Pozostaje trzymać kciuki aby Warnerowi nie znudziło się wypuszczanie kolejnych sezonów na nośnikach...

Toy Story 4 to z kolei jedno z tych wydań, po których można się zastanawiać czy aby ktoś tutaj celowo nie pogarsza jakości obrazu na BD. Mam tu na myśli głównie różnice w szczegółowości obrazu, które pozostają duże nawet po przeskalowaniu obrazu z UHD do rozdzielczości 1920x1080 i porównaniu go do BD.

Kupiło się też co nieco wydań w promce od Asiaki:


Seanse dopiero przede mną, więc na razie niewiele mam o nich do napisania.