Wkrótce.
Ogólnie jest to podobny przypadek jak choćby z Videodrome na BD od Universal, czyli szczególnie po lewej stronie ekranu mamy obraz, którego nie powinniśmy w ogóle widzieć i skutkiem tego też centrum kadru jest przesunięte trochę na prawo. Ale w przypadku Dreamers sytuacja nie jest tak jednoznaczna bo dotychczasowe wydania BD były przeformatowane z 1.85:1 do 1.78:1 poprzez obcięcie boków obrazu. Niby niewiele trzeba było ucinać, ale jednak nie raz rzuca mi się w oczy w starym BD, że jest zbyt "ciasno" - więc są ujęcia, w których bardziej podoba mi się kadrowanie w remasterze...
W każdym razie wydańsko jednak zostawiam na półce, ale na pewno przekoduję obraz i poprawię sobie kompozycję kadru, tym bardziej, że z tego co się zdążyłem zorientować wystarczy walnąć jedno ustawienie cropa dla całości filmu, nie licząć creditsów początkowych i końcowych. Od biedy można też się pobawić opcją zoom we wszystkich kierunkach w naszych LG OLED.
Ogólnie jest to podobny przypadek jak choćby z Videodrome na BD od Universal, czyli szczególnie po lewej stronie ekranu mamy obraz, którego nie powinniśmy w ogóle widzieć i skutkiem tego też centrum kadru jest przesunięte trochę na prawo. Ale w przypadku Dreamers sytuacja nie jest tak jednoznaczna bo dotychczasowe wydania BD były przeformatowane z 1.85:1 do 1.78:1 poprzez obcięcie boków obrazu. Niby niewiele trzeba było ucinać, ale jednak nie raz rzuca mi się w oczy w starym BD, że jest zbyt "ciasno" - więc są ujęcia, w których bardziej podoba mi się kadrowanie w remasterze...
W każdym razie wydańsko jednak zostawiam na półce, ale na pewno przekoduję obraz i poprawię sobie kompozycję kadru, tym bardziej, że z tego co się zdążyłem zorientować wystarczy walnąć jedno ustawienie cropa dla całości filmu, nie licząć creditsów początkowych i końcowych. Od biedy można też się pobawić opcją zoom we wszystkich kierunkach w naszych LG OLED.
