Kupowanie filmów zeszło u mnie na dalszy plan, nie zamierzam się na większa skalę angażować w kolejny format.
Nawet jesli kupię jakiekolwiek filmy w 4K (mam jeden, ale nie mam odtwarzacza, szybko raczej nie kupię bo mam ważniejsze wydatki) to tylko i wyłącznie wydania z polską wersją językową, bo nie chce mi się babrać z odtwarzaczami/softem pozwalającym wgrywać zewnętrzne napisy. A do Blu-ray sobie zrobię na szybko kopię zapasową i to mi w zupełności wystarczy.
Nawet jesli kupię jakiekolwiek filmy w 4K (mam jeden, ale nie mam odtwarzacza, szybko raczej nie kupię bo mam ważniejsze wydatki) to tylko i wyłącznie wydania z polską wersją językową, bo nie chce mi się babrać z odtwarzaczami/softem pozwalającym wgrywać zewnętrzne napisy. A do Blu-ray sobie zrobię na szybko kopię zapasową i to mi w zupełności wystarczy.
