20-04-2025, 14:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-04-2025, 14:50 przez Nie_zbieram_ale_lubie.)
(19-04-2025, 17:43)Ash-9001 napisał(a): Główny wampir był dla mnie zajebiście ciekawy. Jako widzowie dostajemy o nim tylko skrawki informacji i sami sobie lepimy w głowie skąd on się tam w ogóle wziął, dla mnie to jest duży plus.Zważywszy na ilość irlandzkich niewolników i imigrantów, wytłumaczenia obecności przedstawiciela tej nacji, nie trzeba szukać w DEI.
Jacko faktycznie wykreował urokliwą postać. Zawsze miałem go za czarusia, ale nie zdawałem sobie sprawy, ze taki z niego tancerz. Pobił Salmę Hayek

(19-04-2025, 17:43)Ash-9001 napisał(a): Jeśli chodzi o potencjał płytowy to będzie petarda Zdjęcia są świetne, na płycie film powinien wyglądać rewelacyjnie (ciekawe czy wyjdzie wersja IMAX czy Ultra Panavision, albo mieszana?) Co do dźwięku to w Cinema City jak zwykle głośniki ustawione były na największy huk , na pewno na płycie będzie dużo lepiej. Muzyka w filmie jest bardzo fajna i gra bardzo ważną rolę. Kupuję płytę na 100%.
Stawiam dolary przeciw orzechom, że AR będzie mieszany, dlatego za płytę podziękuję. Chętnie natomiast obejrzę jeszcze raz w kinie, jeśli kiedykolwiek ściągną do nas tę kopię Ultra PanaVision (analog).
BTW, komu flicker nie straszny i będzie za miesiąc w Dublinie, może zobaczyć Lawrence of Arabia (oraz Ryan's Daughter) w 70 mm, choć prawdę mówiąc, w dobie kapitalnych wydań UHD, jest to raczej bucket list-owa impreza, niż realna konkurencja względem nowoczesnego kina domowego na przyzwoitym poziomie.
