14-04-2016, 15:50
Plusem nowej Godzilli jest fakt, że za scenariusz i reżyserię odpowiadam Hideaki Anno, więc może to być bardzo zjadliwe filmidło. Niestety, na chwilę obecną w ogóle nie kupuję nowego wyglądu Króla Potworów. Oczy za małe i za wysoko położone (wygląda jakby był na prochach), zdecydowanie zbyt długi ogon, a łapy takie jakieś chude i powykrzywiane. W ogóle nowy Godzilla ma strasznie ograniczone ruchy. Może to wina trailera, ale cóż... nie podoba mi się, ale z oceną poczekam do seansu.
Co do innych filmów z potworkami, to bardzo lubię "King Konga" w wersji Jacksona i czekam na "Wyspę Czaszek", a potem na pojedynek Konga z Królem i "Godzillę 2". Nie wiem tylko jak chcą połączyć wersję Jacksona z pozostałymi filmami, skoro Kong nie żyje?
"Pacific Rim" bardzo, ale to bardzo lubię i często do niego wracam. "Godzilla" z 2014 podobał mi się w kinie (dałem 4/6), ale w domu szczerze mówiąc nie dałem rady obejrzeć go w całości i kilka razy przyłapałem się na przewijaniu scen. Film ma klimat, ale za mało w nim Godzilli :-( Wersja Emmericha taka zła nie jest i też od czasu do czasu ją sobie przypominam. Bardzo fajna była kreskówka, która kontynuowała wątki z filmu.
Jeżeli zaś chodzi o najlepszy film z Królem, to ja poleciłbym "Powrót Godzilli" z 1984 (nie ten z 1999 roku) i "Godzilla vs. Biollante"; oba filmy są ze sobą powiązane fabularnie, więc lepiej zacząć od tego pierwszego. Jeżeli te 2 filmy nie przekonają kogoś do Króla, to prawdopodobnie nie zrobi tego żaden inny ;-) W ogóle cała seria Heisei jest warta uwagi jak dla mnie.
https://www.youtube.com/watch?v=K0JtI37j1Jg
Co do potworków niszczących Japonię, to nie można zapominać o jeszcze jednym jegomościu, a mianowicie o Gamerze :-) Najnowszy film ukaże się chyba w 2017 roku.
https://www.youtube.com/watch?v=17brZrkOmKI
Co do innych filmów z potworkami, to bardzo lubię "King Konga" w wersji Jacksona i czekam na "Wyspę Czaszek", a potem na pojedynek Konga z Królem i "Godzillę 2". Nie wiem tylko jak chcą połączyć wersję Jacksona z pozostałymi filmami, skoro Kong nie żyje?
"Pacific Rim" bardzo, ale to bardzo lubię i często do niego wracam. "Godzilla" z 2014 podobał mi się w kinie (dałem 4/6), ale w domu szczerze mówiąc nie dałem rady obejrzeć go w całości i kilka razy przyłapałem się na przewijaniu scen. Film ma klimat, ale za mało w nim Godzilli :-( Wersja Emmericha taka zła nie jest i też od czasu do czasu ją sobie przypominam. Bardzo fajna była kreskówka, która kontynuowała wątki z filmu.
Jeżeli zaś chodzi o najlepszy film z Królem, to ja poleciłbym "Powrót Godzilli" z 1984 (nie ten z 1999 roku) i "Godzilla vs. Biollante"; oba filmy są ze sobą powiązane fabularnie, więc lepiej zacząć od tego pierwszego. Jeżeli te 2 filmy nie przekonają kogoś do Króla, to prawdopodobnie nie zrobi tego żaden inny ;-) W ogóle cała seria Heisei jest warta uwagi jak dla mnie.
https://www.youtube.com/watch?v=K0JtI37j1Jg
Co do potworków niszczących Japonię, to nie można zapominać o jeszcze jednym jegomościu, a mianowicie o Gamerze :-) Najnowszy film ukaże się chyba w 2017 roku.
https://www.youtube.com/watch?v=17brZrkOmKI
