Nowa odsłona Filmożerców - opinie i komentarze

[Mateusz]

(26-09-2016, 11:12)Glaeken napisał(a):  

(25-09-2016, 14:50)Mateusz napisał(a):  No widzisz, wpis o wydaniu Dnia niepodległości jest popularny na tej samej zasadzie.

Nie. Film DN:O już wyszedł i wiadomo wszem i wobec, że to dno. Natomiast GITS to jedynie domysły, zgadywania, hejty i pobożne życzenia, które napędzają zainteresowanie. To pierwsze jest popularne bo pisza o premierze kału różne serwisy, a drugie jest popularne bo niewiadomo co z tego wyszło. To są dwa zupełnie rożne powody popularności.

Ale Ja nie napisałem, że Ghost in the Sheel to gniot. Chodziło mi o zwiastun, który zebrał masę krytyki, więc jeśli news o nim pojawiłby się na stronie, to ktoś mógłby mieć pretensje, że wrzucamy materiał, który jest sam w sobie gniotem, tak jak Ty masz problem z newsem o wydaniu Odrodzenia.

(26-09-2016, 11:12)Glaeken napisał(a):  

(25-09-2016, 14:50)Mateusz napisał(a):  Pozwolę sobie zauważyć, że jest to mocno nietrafiony przykład. Ludzie w wynikach google szukają jednej, konkretnej strony i oczywiste jest, że interesuje ich tylko kilka pierwszych pozycji. Na portalu działa to zupełnie inaczej, bo nie dublujemy tutaj treści i każdy wpis jest unikalny.

Nie dublujecie? Oh really?
Najnowsze + Promocje = Gra o tron sezony 1 i 3...
Promocje + Najnowsze = Zavvi flash deals...
Aktualności + najnowsze = Saga 5 - spec. i przyklad. plansze...

Sekcja Najnowsze nie jest kategorią (jak Aktualności, Promocje, Artykuły), ale zbiorem wszystkich kategorii, żeby dotrzeć właśnie z wpisem z np. Artykułów na górę strony. Kolejność kategorii podyktowana jest częstością ukazywania się nowych wpisów w danych kategoriach. Jeśli dalej nie widzisz różnicy między wyszukiwarką google, a portalem prasowym, to nic na to nie poradzę.

(26-09-2016, 11:12)Glaeken napisał(a):  Dla przykładu: wczoraj wszedłem na czyjś blog - nie pomnę czyj sorry - ale była tam cała masa świetnie ofografowanych wydań filmów wraz ze skromnym opisem. Blog marginalnie popularny a na głównej filmożerców ni chu chu stamtąd. Blog 1:0 Filmozercy. Dawid pokonał Goliatha My point is: za dużo śmieci których nikt nie czyta a za mało konkretów i unikatowych dla strony artykułów. Inaczej: dostosujcie się do tego czego ludzie szukają a nie zmuszanie do brnięcie przez tonę niepotrzebnego info powtórzonego po pare razy.

Trudno mi się odnosić do strony, której nie widziałem, ale na Filmożercach od czwartku opublikowaliśmy trzy prezentacje wydań Blu-ray i jedną komiksu. Uważasz, że to za mało?

(26-09-2016, 13:55)Gieferg napisał(a):  Czasami zajmuje chwilę połapanie się czego właściwie jest dany news/promocja. Sugerowałbym oddzielić jedno od drugiego, albo zrobić tak, by niezainteresowani komiksami nie musieli oglądać tego, co się ich tyczy.

Pomyślimy nad jakimiś ustawieniami dla użytkowników żeby mogli sobie wybrać interesujące ich kategorie.