26-06-2017, 23:47
(26-06-2017, 22:56)Mateusz napisał(a): Ale ja się dziwię właśnie tej polityce uznawania takich tytułów za filmy, których nie warto wydawać na Blu-ray, bo się nie sprzedadzą. Jak widzę nieraz podrzedne syfy na tym nośniku, a brak klasyków, czy nagradzanych nowości, to nasuwa mi się tylko jeden wniosek...
No dokładnie. Złe decyzje np TIM Film Studio dalej widać w postaci zalegających w outletach tych samych tytułów - podrzędnych komedii romantycznych. A np taki "Świadek koronny" nie został wypuszczony na BD po końcu wojny formatów (wyszedł na HD-DVD. A Testosteron otrzymał reedycję BD). O ile wiem, że "Świadek koronny" jakąś perłą kinematografii nie jest to chętniej był go nabył niż "Wojnę żeńsko-męską" ;-) Swoją drogą, dziwi mnie, że filmy, które spokojnie trafiają do Masochisty wychodzą w Polsce na BD.
Mateusz, gdybyś kupował gdzieś skandynawskie wydania Fences i MbtS (te z angielskimi tytułami na okładkach) to chętnie podepnę się pod zakup grupowy. ^^
