30-07-2018, 21:04
Nie lubię Śpiewaka jazzbandu. Ciężko mi odnaleźć kontekst gdy historia i archaiczność mnie mierżą. Kiedyś mówiło się, że to pierwszy film dźwiękowy, potem ktoś to podważył, ale szczegółów nie pamiętam. W tym sensie to ważna pozycja.
