Cytat:za mało było w "Hobbicie" Smauga, który miał przecież stanowić główny czarny charakter całej serii.
W książce jest go jeszcze mniej, krasnoludy nawet go nie spotykają, a zabija go gość dosłownie wyjęty z kapelusza, który się w książce ogóle nie pojawia przed atakiem smoka na miasto. To jest dopiero dziadowski storytelling. Sorry, Tolkien, ale takie są fakty.
