13-01-2015, 11:21
(12-01-2015, 23:00)Gieferg napisał(a):Cytat:za mało było w "Hobbicie" Smauga, który miał przecież stanowić główny czarny charakter całej serii.
W książce jest go jeszcze mniej...
No dobrze, ale jak wszyscy wiemy - filmy Tolkiena są adaptacją a więc nie muszą w 100% wiernie odzwierciedlać tego co w książce (poza tym przyznam się bez bicia, że nie doczytałem "Hobbita" gdy miałem go jako lekturę szkolną bo mnie trochę wynudził). Sceny rozwałki miasta przez Smauga w filmie były znacznie ciekawsze i atrakcyjniejsze od strony wizualnej niż tytułowa bitwa pięciu armii. Moim zdaniem spokojnie te pierwsze można było wydłużyć. Pojedynek z krasnoludami w 2 części też przykrótki.
A mówiłem sobie, że blu-raye będę rzadziej kupował bo droższe ... wot durak
