11-04-2019, 10:10
Trochę nie w temacie, ale Gosling to klasa wyżej niż taki Bale czy dajmy na to Bradley Cooper. Jest zresztą taki film, w którym zagrali razem z Coopertem. Drugie Oblicze. Zapowiada się świetnie, ale od momentu gdy ginie bohater grany przez Ryana, film dryfuje w rejony mielizny, z której nie potrafi go wyciagnąć przeciętny Cooper
