17-12-2019, 14:27
(17-12-2019, 14:19)Gieferg napisał(a):Cytat: rzadko bywa, by dla kogoś i to i to było równie ważne.
Bzdura.
Może być i jest równie ważne.
Oglądałem na Blu-ray obciętych "Chłopów" i poucinane czubki głów i ogólna ciasnota dociętych kadrów psuła mi przyjemnośc z seansu w sposób, w jaki paprochy czy niższa rozdzielczość jej zepsuć nie są w stanie. Było to na tyle nieprzyjemne doświadczenie, że nie chcę go więcej powtarzać. Jeśli istnieje możliwość oglądania w OAR, to oglądam w OAR, bo jednak wolę oglądać cały obraz.
Dlatego napisałem, że rzadko tak bywa, nie, że w ogóle i nigdy, ale to są raczej rzadkie przypadki w stosunku do ogółu. Owszem, osobiście tez wolę zawsze nawet złej jakości OAR niż piękne i byle jak ucięte odnowienie, ale np. takie "Nie lubię poniedziałku" czy "Brunet wieczorową porą", mimo, że filmy te lubię, to nie przeszkadza mi ich ucięcie w oglądaniu i czerpania przyjemności z nich, a nie jestem ich jakimś mega fanem, bym miał je oglądać np. raz w roku.
