18-12-2019, 17:33
Abstrahując od filmu "Seksmisja", to ja mam odwrotne wrażenie, że właśnie w czasach PRL więcej było nagości w filmach i serialach, bardziej to może traktowano jako sztukę... Choć kto wie, bo nagość pojawiają się np. w wielu odcinkach "07 zgłoś się", często nawet w jakichś filmach/serialach dla dzieci i młodzieży - co teraz by kompletnie nie przeszło (nie jestem pewien, ale chyba nawet było coś w serialu "Siedem życzeń").
