20-12-2019, 14:15
Piti, zagalopowałem się, tym bardziej, że mam dużo dystansu do wpisów krytykujących czyjeś kolekcje lub sprzęt. Przecież każdy ogląda to co chce i na czym chce, a forum obfituje jednak w uszczypliwości. Z drugiej zaś strony jeśli wszystko przybiera formę żartu, to czemu nie dworować. 
Gorzej gdy dochodzi do awantur oraz wyzwisk. To chyba nikogo nie bawi. Na marginesie – często w gronie znajomych wytykamy sobie przywary, jest wesoło. Nikt się nie obraża. 
Cały czas przymierzam się do sfotografowania swojej przepastnej kolekcji pornoli. Byłoby ostro. W zasadzie niczego innego nie kupuję, a te rekonstrukcje / klasyka, to oczywiście tylko przykrywka. Obawiam się jednak reakcji administracji. Ale jeśli chcesz, możemy powymieniać tytuły na privach.
KaMario, prawie zgadłeś. Rozmyślnie postanowiłem na forum uniknąć przyjmowania pochwał / zaszczytów, gdyż całe życie mnie tym raczono. Po prostu w pewnej profesji okazałem się zauważalnie dobry i do tej pory zbieram „punkty reputacyjne”. Z natury jestem człowiekiem dość skromnym. Nieustające laudacje trochę mnie deprymują. Jednak muszę z tym jakoś żyć, przynajmniej do emerytury. Tu z kolei odpoczywam. Jestem szarym użytkownikiem z zerową wartością reputacyjną. Tak jest git. Zatem wybacz, KaMario.
Gorzej gdy dochodzi do awantur oraz wyzwisk. To chyba nikogo nie bawi. Na marginesie – często w gronie znajomych wytykamy sobie przywary, jest wesoło. Nikt się nie obraża. Cały czas przymierzam się do sfotografowania swojej przepastnej kolekcji pornoli. Byłoby ostro. W zasadzie niczego innego nie kupuję, a te rekonstrukcje / klasyka, to oczywiście tylko przykrywka. Obawiam się jednak reakcji administracji. Ale jeśli chcesz, możemy powymieniać tytuły na privach.
KaMario, prawie zgadłeś. Rozmyślnie postanowiłem na forum uniknąć przyjmowania pochwał / zaszczytów, gdyż całe życie mnie tym raczono. Po prostu w pewnej profesji okazałem się zauważalnie dobry i do tej pory zbieram „punkty reputacyjne”. Z natury jestem człowiekiem dość skromnym. Nieustające laudacje trochę mnie deprymują. Jednak muszę z tym jakoś żyć, przynajmniej do emerytury. Tu z kolei odpoczywam. Jestem szarym użytkownikiem z zerową wartością reputacyjną. Tak jest git. Zatem wybacz, KaMario.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.
