04-03-2015, 08:24
Ten film przecież nie ma żadnego oryginalnego elementu. Mamy obecnie aktora kina akcji na topie, morderstwo, chęć zemsty i wynajętego ex-pijaka ex-policjanta do wykonania roboty. Do tego oczywiście nasz bohater ma przeszłość, która wywołuje u niego poczucie winy bo jakże inaczej. Neeson nie gra źle, ale to nie znaczy, że film jest dobry. Średni film zrealizowany na podstawie średniego kryminału opartego na utartych do bólu już schematach.
