Ja również mam wydanie amerykanskie 4K UHD i jestem trochę zdziwiony głosami krytycznymi, oglądałem jakiś czas temu, ale pamiętam że byłem bardziej zachwycony niż zniesmaczony.
Może i obraz jest wyostrzony
https://caps-a-holic.com/c.php?a=1&x=447&y=430&d1=11435&d2=6746&s1=112580&s2=63705&l=0&i=9&go=1
ale nie wpływało to u mnie negatywnie na seans, z tego co pamiętam, kolorki też były OK.
Najbardziej bałem się o efekty specjalne, czy wyższa rozdzielczość im nie zaszkodzi, ale nic takiego nie miało miejsca.
Nowe wydanie jest już w drodze, jeżeli jest jeszcze lepsze to tylko się cieszyć, chętnie porównam
Miałem też kiedyś, nasze szkaradztwo i ostrzegam żeby nie brać tego kupska nawet za darmo, ja wyłączyłem po pięciu minutach, bo nie dało się oglądać.
Sprzedałem, ale jak słowo daję mam wyrzuty sumienia do dzisiaj, bo powinno takie wydanie trafić do kosza gdzie jego miejsce.
------------------------------------------------
Jestem już po seansie i nowe wydanie bardziej mi się podoba
Sony broni się w niektórych scenach jak chociażby na samym początku przy tytule i nazwiskach, widzimy kosmos i w lewej części kadru wpada on w fiolet, a gdy widzimy już całą galaktykę ten fiolet jest obecny w "mgławicy" za tytułem. W nowym wydaniu tego nie ma, z lewej strony jest ciemniej a potem raczej brąz.
Równieź Diva Plavalaguna fajnie metalicznie połyskuje pokryta jakimś brokatem, zauważyłem jednak, że coś złego dzieje się między "kominami wycieczkowca" gdy Oldman wraca wyłączyć bombę
Tego błędu nie ma w nowym wydaniu, które jak wspomniałem, mocniej do mnie przemawia, głównie ze względu na kolory, które są zdecydowane i lepiej oddają ducha filmu, a znam go jeszcze z premiery kinowej (to nie znaczy że stare kino, to jakiś wzorzec, no nie XDD).
Może i obraz jest wyostrzony
https://caps-a-holic.com/c.php?a=1&x=447&y=430&d1=11435&d2=6746&s1=112580&s2=63705&l=0&i=9&go=1
ale nie wpływało to u mnie negatywnie na seans, z tego co pamiętam, kolorki też były OK.
Najbardziej bałem się o efekty specjalne, czy wyższa rozdzielczość im nie zaszkodzi, ale nic takiego nie miało miejsca.
Nowe wydanie jest już w drodze, jeżeli jest jeszcze lepsze to tylko się cieszyć, chętnie porównam
Miałem też kiedyś, nasze szkaradztwo i ostrzegam żeby nie brać tego kupska nawet za darmo, ja wyłączyłem po pięciu minutach, bo nie dało się oglądać.
Sprzedałem, ale jak słowo daję mam wyrzuty sumienia do dzisiaj, bo powinno takie wydanie trafić do kosza gdzie jego miejsce.
------------------------------------------------
Jestem już po seansie i nowe wydanie bardziej mi się podoba
Sony broni się w niektórych scenach jak chociażby na samym początku przy tytule i nazwiskach, widzimy kosmos i w lewej części kadru wpada on w fiolet, a gdy widzimy już całą galaktykę ten fiolet jest obecny w "mgławicy" za tytułem. W nowym wydaniu tego nie ma, z lewej strony jest ciemniej a potem raczej brąz.
Równieź Diva Plavalaguna fajnie metalicznie połyskuje pokryta jakimś brokatem, zauważyłem jednak, że coś złego dzieje się między "kominami wycieczkowca" gdy Oldman wraca wyłączyć bombę

Tego błędu nie ma w nowym wydaniu, które jak wspomniałem, mocniej do mnie przemawia, głównie ze względu na kolory, które są zdecydowane i lepiej oddają ducha filmu, a znam go jeszcze z premiery kinowej (to nie znaczy że stare kino, to jakiś wzorzec, no nie XDD).
♥ J. S. BACH: 1410 CD ♥
