Zakup pierwszego odtwarzacza Blu-ray UHD

[misfit]

(16-12-2020, 11:54)Kirek napisał(a):  

(16-12-2020, 11:18)misfit napisał(a):  Lubisz jak napisy w trybie HDR wypalają oczy ? Kupuj Sony.

Wypalania oczu od jasności napisów nie zaobserwowałem, ale też nie mam porównania jak wygląda to na innych odtwarzaczach, możliwe że bardziej komfortowo.

Na 700 nitowym OLED jeszcze aż takiego problemu z tym nie ma, chociaż to też w dużej mierze zależy od wrażliwości oczu danej osoby oraz tego w jakim poziomie szarości zostały zapisane napisy dla danego filmu (np. oglądanie polskiego 1917 w zaciemnieniu pokoju nie wyszło za dobrze moim oczętom).
Ale na jasnych LCD z 1000 nitami czy więcej to jest IMO podstawa, już nawet pomijając to, że takie bardzo jasne napisy uwypuklą jeszcze bardziej niedoskonałości takiego lcdka (blooming).

(16-12-2020, 11:54)Kirek napisał(a):  

(16-12-2020, 11:18)misfit napisał(a):  Nie chcesz mieć alternatywy dla swojego TV jeśli chodzi o mapowanie tonów obrazu, a całkiem prawdopodobne, że Panas sobie lepiej poradzi z tym zadaniem od Twojego wyświetlacza ?

Na obraz nie narzekam ale też zdaję sobie sprawę że jestem mniej wyczulony niż inne osoby. Nie mam też porównania z innymi odtwarzaczami, możliwe że po takim porównaniu zmieniłbym zdanie

To też zależy od konkretnego TV. Na naszym LG OLED mapowanie tonów dla treści HDR10 pozostawia sporo do życzenia. Włączenie dynamicznego mapowania tonów w LG niweluje jedne problemy, a wprowadza inne (np. zupełnie niepotrzebne rozjaśnianie obrazu co nie raz mnie irytowało w ciemnych scenach). W takich sytuacjach HDR Optimizer nie zaszkodzi, a i może i pomóc. Ale na ten temat lepiej wypowiedzą się Mierzwiak i Mr.Hankey, którzy na co dzień mieli możliwość porównania.