21-03-2021, 18:58
Dokończyłem tę nowelkę filmową i odczucia mam identyczne jak Juby - mnóstwo takiego onanizmu Snydera jest tam do wycięcia. Za dużo slow-mo, też do wywalenia w cholerę połowa przynajmniej. Całe to Knightmare i Martian Manhunter do wywalenia w 100% bo to nic nie wnosi. Poza tym - faktycznie Flash zrehabilitowany całkowicie, a wciąż wnoszący tak desperacko potrzebny humor do tej depresyjnej historyjki. Cyborg też jak najbardziej na propsie i widać czemu Ray Fisher taki zdenerwowany chodził od czasu premiery JL2017. Z kolei poziom przemocy Supermana jest dla mnie nie do zaakceptowania, podobnie jak jego czarne ciuchy wstawione zupełnie bez żadnego kontekstu. Tak więc, niech będzie te 8/10, ale nie sądzę, żebym częściej wracał do tej produkcji. Gratulacje dla Zacka, ale ja już dziękuję.
