Troszkę namieszaliście 
Remaster StudioCanal na BD z 2020 roku pod względem obrazu to w zasadzie niemal to samo co remaster Sony na BD z 2015 roku. W niektórych ujęciach jednak są widoczne pewne różnice w kolorkach czy ilości detali w jasnych obszarach obrazu, ale ogólnie prezentują się bardzo podobnie. Czyli wciąż w nich obraz jest trochę wyostrzony.
Jeśli jesteście mocno wyczuleni na tego typu rzeczy to dopiero 4K UHD od StudioCanal pod tym względem oferuje najbardziej "naturalny" obrazek (nie licząc BD od Gaumont, z którym z kolei były inne problemy). I nie piszę tego na podstawie 24 kadrów z capsa, ale po przeanalizowaniu niemal wszystkich scen w filmie.
Jednocześnie 4K UHD od SC ma (jeszcze) cieplejszą kolorystykę od BD 2020 StudioCanal czy 2015 Sony.

Remaster StudioCanal na BD z 2020 roku pod względem obrazu to w zasadzie niemal to samo co remaster Sony na BD z 2015 roku. W niektórych ujęciach jednak są widoczne pewne różnice w kolorkach czy ilości detali w jasnych obszarach obrazu, ale ogólnie prezentują się bardzo podobnie. Czyli wciąż w nich obraz jest trochę wyostrzony.
Jeśli jesteście mocno wyczuleni na tego typu rzeczy to dopiero 4K UHD od StudioCanal pod tym względem oferuje najbardziej "naturalny" obrazek (nie licząc BD od Gaumont, z którym z kolei były inne problemy). I nie piszę tego na podstawie 24 kadrów z capsa, ale po przeanalizowaniu niemal wszystkich scen w filmie.
Jednocześnie 4K UHD od SC ma (jeszcze) cieplejszą kolorystykę od BD 2020 StudioCanal czy 2015 Sony.
