Cliffhanger to dokładnie ta sama kategoria co Die Hard uchodzący powszechnie za jeden z najlepszych akcyjniaków jakie kiedykolwiek nakręcono. Film Harlina zresztą niewiele mu ustępuje (choć bad guyów ma faktycznie wyraźnie głupszych). A muzykę ma inspirowaną po pierwsze - Ostatnim Mohikaninem (bo Harlin prosił Jonesa żeby mu zrobił muzykę - głównie motyw przewodni, w takim stylu) i Predatorem, inspiracje Silvestrim chwilami tak wyraźne, że zaczynam się zastanawiać jaką płytę wrzuciłem do odtwarzacza. Pasuje do filmu idealnie. Do moich prywatnych filmów z Tatr również
Oglądamy filmy z kolekcji...
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości |