Mefisto - kolekcja

[misfit]

(14-11-2025, 16:31)Mefisto napisał(a):  Pattona w końcu też udało się dorwać bez wosku - wygląda spoko, ale nie pogardziłbym uhatką. W sumie pewnie zaraz ogłoszą, skoro kupiłem

UHD jest już w streamingu od kilku miesięcy, ale jeszcze nie zerkałem czy jest na co czekać...

(14-11-2025, 16:31)Mefisto napisał(a):  Zimowe kocisko kupione po taniości, ale z jakichś przyczyn czekałem prawie miesiąc na wysyłkę.
W sieci czytałem jakieś narzekania na kodowanie, ale nie dostrzegłem żadnych niedogodności, więc jak dla mnie git.

Nie jestem pewien czy te artefakty obrazu to kwestia kodowania, ale nie dziwi mnie, że ich nie dostrzegłeś - jak już się one pojawiają to tylko na 1/24 sekundy

Czyli Drabiny od Lionsgate nie da się normalnie kupić, to dobrze... będzie mniejszy odczuwalny ból, że kupiłem SC.

[Mefisto]

(14-11-2025, 20:28)misfit napisał(a):  UHD jest już w streamingu od kilku miesięcy

Dobrze wiedzieć. Pytanie na ile to prawdziwe 4K, a na ile upscale, no i właśnie - czy nie ma takich kwiatków jak przy pierwszym wydaniu blu

(14-11-2025, 20:28)misfit napisał(a):  zyli Drabiny od Lionsgate nie da się normalnie kupić

Zdefiniuj "normalnie" Zawsze możesz przeczesać ebay czy coś w ten deseń.

[Mierzwiak]

(14-11-2025, 22:58)Mefisto napisał(a):  Dobrze wiedzieć. Pytanie na ile to prawdziwe 4K, a na ile upscale, no i właśnie - czy nie ma takich kwiatków jak przy pierwszym wydaniu blu

Wygląda na jak najbardziej prawdziwe 4K.

[Mefisto]

Czarny update (oczywiście nie wszystko doszło, bo nie wszystko wciąż wysłane i pewnie w lutym będę jeszcze dostawał jakieś ogony xD ):



Pieczątka i Usypiacze już dodruki, bez dodatków fizycznych. W przypadku tego drugiego wciąż czekam na "misfit cut"
U Bergmana jakiejś gigantycznej różnicy w jakości nie odnotowałem względem crita, bo to w sumie chyba ten sam skan, ale obrazek zdecydowanie bardziej soczysty.



Ubezpieczonko faktycznie dość ciemne - szczególnie na samym początku i w scenie kuchennej odrobinę przesadzili. Poza tym zjada na śniadanie dotychczasowe transfery. Jedyny minus to pseudo książeczka dołączona do wydania. Takich bzdur już dawno nie czytałem, a z lewackim bełkotem zza ocenu spotykam się w tych wszystkich wydankach praktycznie każdego dnia. Tutaj jednak przekroczono wszelką normę i ledwo dobrnąłem do końca. Napiszę więc tylko, że za "esej" odpowiada czarna laska, która pod pretekstem pisania o filmie z lat 40 ubiegłego stulecia forsuje BLM, a która podpisała się w pięknie stereotypowy dla obecnej yntelygencyi sposób: "lives with her two cats" Kurtyna. Dla porównania obszerna książeczka z wydania Eureki posiada wywiad z Chandlerem, dwa konkretne teksty na temat filmu i fragment scenariusza z wyciętą sceną. Progres, mówili...






Radiance powoli staje się moim ulubionym dystrybutorem. Fantastyczne są te wydania, transfery i jakość adekwatna do ceny (zwłaszcza promocyjnej ).






Pan od fortepianu kupiony trochę wbrew chęci patrzenia na te lucasowe zmiany, ale wychodzę z założenia, że już lepiej mieć niż nie mieć.
Nocny jagermaister w ramach dodatku do Eureki - cieszy nieco inny AR oraz świetny transfer, który zostawia w tyle poprzedni.
Mozart szczęśliwie zmieścił się do digibooka z dir cutem, więc win-win
Limbo wcześniej nie znałem - dobre, świetna scenografia i super dźwięk, a i zdjęciowo jest wciągający.
Tobruk i Hable espanol to niestety archaiczne transfery, ale musiałem spróbować. Liczę, że Almodovary doczekają się w końcu jakiś nowszych transferów, o uhatkach nie wspominając, bo zasługują, a zwłaszcza ten. Co prawda u niemiaszków wydali stosunkowo niedawno większy box, ale nie widzę wiarygodnego info o jakości.

[HAL 9000]

Ładnie i jak na "Czarny Piątek" przystało klimatycznie

( 10 godzin(y) temu)Mefisto napisał(a):  Czarny update

( 10 godzin(y) temu)Mefisto napisał(a):  dość ciemne

( 10 godzin(y) temu)Mefisto napisał(a):  czarna laska

( 10 godzin(y) temu)Mefisto napisał(a):  BLM

( 10 godzin(y) temu)Mefisto napisał(a):  Nocny jagermaister

[misfit]

( 10 godzin(y) temu)Mefisto napisał(a):  Tobruk i Hable espanol to niestety archaiczne transfery, ale musiałem spróbować. Liczę, że Almodovary doczekają się w końcu jakiś nowszych transferów, o uhatkach nie wspominając, bo zasługują, a zwłaszcza ten. Co prawda u niemiaszków wydali stosunkowo niedawno większy box, ale nie widzę wiarygodnego info o jakości.

Właśnie miałem pytać czemu kupiłeś akurat to stare wydanie Talk to Her z 2009 roku.
Od 2016 roku mam taki zestawik:



Eleganckie remastery, ale były robione ze skanu 2K, więc niewykluczone, że kiedyś pojawi się coś jeszcze lepszego. Z ciekawości zerknę na te niemieckie czy to jest coś nowszego od tych francuskich, ale nie sądzę.

Tutaj porównanie francuskiego BD do polskiego DVD.

[Bender]

@misfit Fajny boksik, ale jak rozumiem angielskich napisów brak?
EDIT: zobaczyłem, że obrazek klikalny i widać, że nie ma, thx

a na tym talk to her są angielskie? @mefisto

[misfit]

Z angielskimi napisami jest chyba tylko z Korei, ale raczej jest tam starszy transfer.

Sprawdziłem Niemców - nowszy transfer, dokładnie ten sam co w moim francuskim zestawie.

[Mefisto]

( 4 godzin(y) temu)misfit napisał(a):  Właśnie miałem pytać czemu kupiłeś akurat to stare wydanie Talk to Her z 2009 roku.

Rzuciło mi się w oczy jak dobierałem rzeczy do koszyka. Stwierdziłem, że zaryzykuję.
Ten box francuski to widziałem, ale to jest od lat wyprzedane przecież. A poza tym mam box brytyjski. Ale dobra, trzeba się będzie zainteresować tym niemiaszkiem.

( 3 godzin(y) temu)Bender napisał(a):  a na tym talk to her są angielskie?

Nie ma. W ogóle nic tam nie ma, prócz filmu