28-12-2018, 18:11
Mateusz, nadal dostaję powiadomienia o odpowiedziach, zatem moje konto jest aktywne. Napisz jakie są „procedury odejścia w niepamięć”. Kiedyś coś o tym wspominałeś, niemniej brak mi czasu na szukanie starej dyskusji. Rozważę wszelkie warianty.
Na marginesie. Zabrzmi to jako samochwalstwo (trudno), ale na przestrzeni blisko 40 lat tworzyłem / współtworzyłem gros regulaminów. Ba, znany jestem z tego, że ściśle przestrzegam określonych zapisów! Tu problem jest gdzie indziej… Nie chcę pisać o nadgorliwości jednego z użytkowników (nawet sugerowałem mu omijanie wpisów Darasa). Szkoda czasu. Po prostu pogardzam buractwem! W tak zwanym realu sprawy załatwiam po swojemu i skutecznie. Zawsze. Na forum oczywiście jest inaczej.
Nieco abstrahując od sprawy zakończę wpis powiedzeniem swojej babci, która należała do najodważniejszych kobiet, które znałem (była łączniczką AK): Nie lubię jak się trzęsie nade mną gówno. To tak generalnie, także w kwestii mojego prywatnego podejścia do kontaktów z ludźmi.
Na marginesie. Zabrzmi to jako samochwalstwo (trudno), ale na przestrzeni blisko 40 lat tworzyłem / współtworzyłem gros regulaminów. Ba, znany jestem z tego, że ściśle przestrzegam określonych zapisów! Tu problem jest gdzie indziej… Nie chcę pisać o nadgorliwości jednego z użytkowników (nawet sugerowałem mu omijanie wpisów Darasa). Szkoda czasu. Po prostu pogardzam buractwem! W tak zwanym realu sprawy załatwiam po swojemu i skutecznie. Zawsze. Na forum oczywiście jest inaczej.
Nieco abstrahując od sprawy zakończę wpis powiedzeniem swojej babci, która należała do najodważniejszych kobiet, które znałem (była łączniczką AK): Nie lubię jak się trzęsie nade mną gówno. To tak generalnie, także w kwestii mojego prywatnego podejścia do kontaktów z ludźmi.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.