10-11-2014, 02:20
O jeden z moich ulubionych tematów :-).
Ja wykupiłem i korzystam z AllMyMovies. Zarówno na PC i Telefonie (chociaż Appka zostawia wiele do życzenia). Ważne jest dla mnie dokładne katalogowanie filmów. AMM pozwala na masę filtrów, kombinacji itp. (np. klikam na nazwisko aktora i wyskakują wszystkie filmy z nim w kolekcji... to samo z reżyserami, scenarzystami... dla mnie bomba). A mam małą obsesję katalogowania. Każdy film ma osobną przejrzystą kartę z plakatem, opisem, zdjęciami, Aktorami, Twórcami itp. (Program łączy się z filmwebem i masą zagranicznych portali) cały czas jest ulepszany i łatany (w razie czego). Więc jeśli np. Filmweb zmienia jakoś architekturę i program nie wyłapuje danych... góra tydzień i naprawione. To brzmi jak reklama, ale ja go sobie po prostu bardzo chwalę. Eksportuje listy do Exela, worda, w formaty www.
Naturalnie każdy film ma tez wpisaną ilość płyt, rodzaj opakowania/wydania, informacje o tłumaczeniu, znakach szczególnych (jak wersja reżyserska czy np. dziwny transfer), kolekcja w której się znajduje, Seria filmowa, czy seria wydawnicza do której należy. Tak więc np. jedno kliknięcie i widzę wszystkie filmy z np. serii "Kino Konesera" czy wszystkie Criteriony.
Co do zakupu dubli. Nieświadomie BARDZO rzadko mi się to zdarza. Nawet bez spisu w telefonie (teraz nosze i sprawdzam w razie MEGA wątpliwości) spokojnie sobie radzę. Ratuje mnie dość niezła pamięć wizualna. Więc jeśli się myliłem to może z 1-2 raz na dwa lata. I to wyłącznie z DVD... Na BD mam za mało tytułów by się zgubić. Z Appką na telefonie to już właściwie niemożliwe.
Ja wykupiłem i korzystam z AllMyMovies. Zarówno na PC i Telefonie (chociaż Appka zostawia wiele do życzenia). Ważne jest dla mnie dokładne katalogowanie filmów. AMM pozwala na masę filtrów, kombinacji itp. (np. klikam na nazwisko aktora i wyskakują wszystkie filmy z nim w kolekcji... to samo z reżyserami, scenarzystami... dla mnie bomba). A mam małą obsesję katalogowania. Każdy film ma osobną przejrzystą kartę z plakatem, opisem, zdjęciami, Aktorami, Twórcami itp. (Program łączy się z filmwebem i masą zagranicznych portali) cały czas jest ulepszany i łatany (w razie czego). Więc jeśli np. Filmweb zmienia jakoś architekturę i program nie wyłapuje danych... góra tydzień i naprawione. To brzmi jak reklama, ale ja go sobie po prostu bardzo chwalę. Eksportuje listy do Exela, worda, w formaty www.
Naturalnie każdy film ma tez wpisaną ilość płyt, rodzaj opakowania/wydania, informacje o tłumaczeniu, znakach szczególnych (jak wersja reżyserska czy np. dziwny transfer), kolekcja w której się znajduje, Seria filmowa, czy seria wydawnicza do której należy. Tak więc np. jedno kliknięcie i widzę wszystkie filmy z np. serii "Kino Konesera" czy wszystkie Criteriony.
Co do zakupu dubli. Nieświadomie BARDZO rzadko mi się to zdarza. Nawet bez spisu w telefonie (teraz nosze i sprawdzam w razie MEGA wątpliwości) spokojnie sobie radzę. Ratuje mnie dość niezła pamięć wizualna. Więc jeśli się myliłem to może z 1-2 raz na dwa lata. I to wyłącznie z DVD... Na BD mam za mało tytułów by się zgubić. Z Appką na telefonie to już właściwie niemożliwe.