jak wspominasz o jakimś filmie, to na przyszłość napisz gdzie go można obejrzeć. Oszczędziłoby tow szukaniu danego tytułu, bo serwisy streamingowe, to nie wbrew pozorom tylko netflix i hbo.
Idąc Twoim tokiem rozumowania, to niewątpliwie na netflixie dokument pt Cuties(po polsku Gwiazdeczki) był przejawem liberalizmu wobec tych, którzy "lubią małe dzieci"(pedofilów). Co zresztą zarzucano temu wątpliwej jakości "dziełku", że przedstawia seksualizację dzieci i promuje pedofilię.
A odnośnie innego "dziełka" oburzenie wywołuje nie, to że chłopak szcza na dziewczynę, tylko to, że o tym w ogóle ktoś wspomniał.
Co będzie następne w ramach prania mózgów widzów? Kazirodztwo, koprofilia, zooflia? I tak metodą małych kroczków przesuwa się powoli granicę, a mniej zorientowane osoby łykają to bez zastanowienia. Niektórzy z filmów czerpią naukę o historii.
Tak to jest, że łatwiej przyswaja się wiedzę z filmu niż książki, a to co wyprawia się na ekranie, to tylko różnorakie metody manipulacji, wpływania na umysły ludzkie.
Idąc Twoim tokiem rozumowania, to niewątpliwie na netflixie dokument pt Cuties(po polsku Gwiazdeczki) był przejawem liberalizmu wobec tych, którzy "lubią małe dzieci"(pedofilów). Co zresztą zarzucano temu wątpliwej jakości "dziełku", że przedstawia seksualizację dzieci i promuje pedofilię.
A odnośnie innego "dziełka" oburzenie wywołuje nie, to że chłopak szcza na dziewczynę, tylko to, że o tym w ogóle ktoś wspomniał.
Co będzie następne w ramach prania mózgów widzów? Kazirodztwo, koprofilia, zooflia? I tak metodą małych kroczków przesuwa się powoli granicę, a mniej zorientowane osoby łykają to bez zastanowienia. Niektórzy z filmów czerpią naukę o historii.
Tak to jest, że łatwiej przyswaja się wiedzę z filmu niż książki, a to co wyprawia się na ekranie, to tylko różnorakie metody manipulacji, wpływania na umysły ludzkie.