25-10-2021, 07:28
(25-10-2021, 05:46)Ethan napisał(a): Serialowi dostaje sie - z tego co czytalem po seansie - glownie za rzekoma poprawnosc polityczną oraz tęczowe wątki. Nie wiem, nie zwracalem na to uwagi.Wiesz co, serialowi dostaje się też za to, że Smith przed premierą mówił, że absolutnie będzie to historia He-Mana. Tymczasem przecież wiadomo co się z nim dzieje i jak często go widać w tych odcinkach. #KevinSmithLied
(24-10-2021, 23:02)Ethan napisał(a): Utalentowany Pan Ripley. Powróciłem sobie i nadal świetny to film. Zwłaszcza do momentu zniknięcia z ekranu Jude'a Law (potem zaczyna się jednak trochę ciągnąć). Dobrze zagrany i tylko ten Matt jakoś tutaj nie pasuje. 7/10Ja dopiero niedawno temu oglądałem ten film i kupił mnie nagłą metamorfozą fabuły w związku z wiadomo czym. Obraz przechodzi (jak ucięty nożem) z niemal klasycznego romansu (z gejowskim twistem) do kryminału.
(24-10-2021, 23:02)Ethan napisał(a): kocham Sofię i jej kino. I ciężko nawet powiedzieć dlaczegoPrzyznaję się, że osobiście dałem się omamić "Lost in Translation, w czym wybitnie pomógł leniwy urok Billa Murray'a, którego uwielbiam. Dopiero po którymś tam z kolei seansie zorientowałem się jak bardzo jest to miałki film i wysysacz czasu. Ale good for you!