11-06-2020, 20:16
Nawiążę do swojego ostatniego wpisu.
Zapewne nie zawsze, ale tym razem poszło dobrze. Osoby legitymujące się określoną wiedzą z zakresu kompozycji kadru, choćby tą zdobytą podczas uważnego oglądania kolekcjonowanych filmów, nierzadko „diagnozują” trafnie. Zatem uwagi dotyczące „Nie lubię poniedziałku” znalazły potwierdzenie! Już „donoszę” jak wyjaśniłem zagadkę OAR.
Odkąd pamiętam stacje telewizyjne lubią emitować filmy panoramiczne (najczęściej stare anamorficzne) w wersji wykastrowanej do proporcji 16:9. Jednak napisy początkowe, także końcowe, puszczane są w formacie kinowym. Tak bywało choćby w przypadku obrazu Cineramy „Jak zdobywano Dziki Zachód” (1962). Identyczny myk występuje na płycie z „Poniedziałkiem”. Czołówkę zobaczymy w OAR (1.66:1 lub coś bardzo zbliżonego). Reszta to już 16:9. I wszystko byłoby ok gdyby nie woskowina.
Przypomnę – komedia ponadczasowa do wielokrotnego oglądania!
(05-06-2020, 23:48)Daras napisał(a): (...)
Czy dyskusje dotyczące wspomnień oraz doświadczeń związanych z szeroko pojętą sztuką filmową mają sens? Czy zawsze jesteśmy w stanie rozwiązać określoną zagadkę przed wglądem w materiały źródłowe?
(...)
Zapewne nie zawsze, ale tym razem poszło dobrze. Osoby legitymujące się określoną wiedzą z zakresu kompozycji kadru, choćby tą zdobytą podczas uważnego oglądania kolekcjonowanych filmów, nierzadko „diagnozują” trafnie. Zatem uwagi dotyczące „Nie lubię poniedziałku” znalazły potwierdzenie! Już „donoszę” jak wyjaśniłem zagadkę OAR.
Odkąd pamiętam stacje telewizyjne lubią emitować filmy panoramiczne (najczęściej stare anamorficzne) w wersji wykastrowanej do proporcji 16:9. Jednak napisy początkowe, także końcowe, puszczane są w formacie kinowym. Tak bywało choćby w przypadku obrazu Cineramy „Jak zdobywano Dziki Zachód” (1962). Identyczny myk występuje na płycie z „Poniedziałkiem”. Czołówkę zobaczymy w OAR (1.66:1 lub coś bardzo zbliżonego). Reszta to już 16:9. I wszystko byłoby ok gdyby nie woskowina.
Przypomnę – komedia ponadczasowa do wielokrotnego oglądania!
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.