30-11-2022, 23:31
I jak tam wrażenia po dzisiejszym dniu?
Nie powiem, jak Meksyk prowadził 2:0, a my straciliśmy drugą bramkę z Argentyną to byłem niemal pewien, że to już nasz koniec. Później pod koniec meczu trzecia bramka dla Meksyku, która jednak okazała się ze spalonego - a dalej wiadomo...
Uff, gra tragiczna z naszej strony bez bodaj ani jednego celnego strzału, ale najważniejsze, że udało się awansować do fazy pucharowej po 36 latach przerwy. Na dużym farcie, ale jednak...
Teraz mam nadzieję, że w meczu z Francuzami nasi podejdą na totalnym luzie i coś im się przestawi
Nie powiem, jak Meksyk prowadził 2:0, a my straciliśmy drugą bramkę z Argentyną to byłem niemal pewien, że to już nasz koniec. Później pod koniec meczu trzecia bramka dla Meksyku, która jednak okazała się ze spalonego - a dalej wiadomo...
Uff, gra tragiczna z naszej strony bez bodaj ani jednego celnego strzału, ale najważniejsze, że udało się awansować do fazy pucharowej po 36 latach przerwy. Na dużym farcie, ale jednak...
Teraz mam nadzieję, że w meczu z Francuzami nasi podejdą na totalnym luzie i coś im się przestawi