27-03-2016, 08:22
Dla mnie filmy z tylko efektem głębi ekranu odpadają, obejrzę raz i na tym koniec. W tym tkwi problem tych większości filmów - efekt ma lecieć do widza, tak bym miał wrażenie, że uczestniczę w tej akcji filmu. Takie założenie miało być i to pokazał Avatar. Gdyby tak te filmy kręcili w taki sposób 3D by nie zdychało.
Marvelowskie filmy to totalna klapa pod 3D, nie rozumiem jak mogli to tak spieprzyć, ogromny budżet, filmy wręcz dźwiękowo pisane pod kino domowe, a 3D efekt no po prostu jest , podobnie jak w Hobbitach.
Tak więc wg mnie na pierwszym miejscu stary już protoplasta tych efektów
- Avatar,
- 300 część druga film również kręcony pod odbiorniki 3D (posiadacze 2D narzekali nawet na to)
- Resident evil 4&5
- Mad Max rewelacyjnie nie jest, ale jest kilka dobrych scen (min auto lecące na widza), dlaczego więcej takich efektów nie ma!
- Transformers 3&4
- od biedy Na skraju jutra i Jurajski park
Tak więc nawet 10 filmów nie wymieniłem, posiadam aktywne okulary jedne z najlepszych. W zasadzie po co?
Na innych forach podobne są tytuły, rewolucji to nie zrobiło z prostego powodu, za mało wyszło "prawdziwych 3D" filmów
Marvelowskie filmy ssają po całości, a one wg mnie miały wynieść 3D na piedestał.
Marvelowskie filmy to totalna klapa pod 3D, nie rozumiem jak mogli to tak spieprzyć, ogromny budżet, filmy wręcz dźwiękowo pisane pod kino domowe, a 3D efekt no po prostu jest , podobnie jak w Hobbitach.
Tak więc wg mnie na pierwszym miejscu stary już protoplasta tych efektów
- Avatar,
- 300 część druga film również kręcony pod odbiorniki 3D (posiadacze 2D narzekali nawet na to)
- Resident evil 4&5
- Mad Max rewelacyjnie nie jest, ale jest kilka dobrych scen (min auto lecące na widza), dlaczego więcej takich efektów nie ma!
- Transformers 3&4
- od biedy Na skraju jutra i Jurajski park
Tak więc nawet 10 filmów nie wymieniłem, posiadam aktywne okulary jedne z najlepszych. W zasadzie po co?
Na innych forach podobne są tytuły, rewolucji to nie zrobiło z prostego powodu, za mało wyszło "prawdziwych 3D" filmów
Marvelowskie filmy ssają po całości, a one wg mnie miały wynieść 3D na piedestał.