29-09-2017, 22:09
(29-09-2017, 20:36)Daras napisał(a): Zatem wracam do pytania: Dlaczego Oppo?
Koledzy wyżej poniekąd odpowiedzieli. Przede wszystkim dlatego, że jest to jedyny stacjonarny odtwarzacz, który potrafi załadować napisy zewnętrzne w trakcie odtwarzania z płyty UHD i BD.
Jest to dla mnie bardzo istotny aspekt i nie chodzi już nawet o cenę filmów w Polsce vs wydania zagraniczne (chociaż nie ukrywam, że to też ma dla mnie znaczenie) - jeśli prześledzisz moje zakupy w tym temacie to zauważysz, że zdecydowana większość tego co kupuję niestety nie jest dostępna czy to w polskiej dystrybucji czy za granicą z polską wersją językową. Samo to jest dla mnie warte takiej dopłaty względem konkurencji.
Drugim ważnym argumentem za Oppo jest dla mnie to, że obsługuje Dolby Vision. Póki co jako jedyny odtwarzacz. Na dzień dzisiejszy niewiele jest filmów w tym formacie, ale pokładam w nim spore nadzieję i sądzę, że kwestią czasu jest zanim stanie się przeważającym standardem, no może za wyjątkiem filmów od Fox'a.
Jest jeszcze kilka innych rzeczy jak wykonanie, wygląd, możliwość zmiany położenia napisów góra/dół, itd. ale głównym argumentem za, były dla mnie te dwie powyższe rzeczy.
Kwestie padającego niebieskiego lasera znam tylko z opowieści i mam nadzieję, że tak pozostanie
Mój poprzedni odtwarzacz Blu-ray służył mi ok. 10 lat i wciąż bez problemu odczytuje wszystkie płytki. Niewiele gorzej sprawuje się mój komputerowy napęd Blu-ray, który ma na liczniku już grubo ponad 1000 płyt - z niektórymi płytami ma problem z uwagi na szwankującą już troszkę korekcję błędów, ale to dotyczy ok. 1 na 100 płyt, które do niego włożę.
Mierzwiak - tu poniekąd wolfman ma rację. Promocji na filmy UHD, mniej lub bardziej fajnych jest w bród za granicą. To z UHD co wkleiłem dwa dni temu kupiłem średnio za ~40 zł za film. W Polsce o takich cenach można pomarzyć, pomijam już nawet, że połowy z tego nie da się kupić w Polsce i tak ok. 85% ogółu UHD BD dostępnego za granicą.