18-03-2022, 11:24
(18-02-2022, 21:54)malyb89 napisał(a): To była ta jej koleżanka, która zaprosiła Alexie do swojej posiadłości chyba nie?
Yep.
Update:
Benedetta z Niemiec. Po seansie stwierdzam, że zdecydowanie wygląda mi to na fake HDR, w tym sensie, że cały obraz jest jaśniejszy niż w SDR (nie tylko highlightsy) i w sumie nic z tego nie wynika, bo rozpiętość tonalna jest praktycznie taka sama - nie licząc tego, że na BD jest zdecydowanie mniej detali w cieniach. Ale to już głównie zasługa zaaplikowanego w nim black crusha. Z tego właśnie powodu warto jednak sięgnąć po UHD, a drugi powód to nieco ostrzejszy obrazek i lepsza kompresja obrazu - przede wszystkim ziarno prezentuje się korzystniej vs BD.
Showgirls z Francji. Czemu nie UHD z Niemiec ? Bo fake HDR + do tego spory DNR.
Zielona mila z Włoch, upgrade z BD. W kilku miejscach można się przyczepić do kompresji obrazu, ale ogólnie świetny transfer, o lata świetlne przewyższający Blu-ray'a. Jeśli zastanawiacie się czy dołączony BD to remaster to daję znać, że to ta sama stara płyta i o ile się orientuję to wszędzie tak jest.
Craig z Francji - we wszystkich filmach jest pl wersja na UHD + na BD w Quantum of Solace i Spectre. W środku cztery zwykłe pudełka elite. Czy warto zrobić upgrade z BD ? W przypadku Casino Royale (głównie HDR) i Spectre - tak, Quantum of Solace i szczególnie Skyfall - nie.
Ostatnio też sypnęło ciekawymi nowościami:
Drive My Car i Najgorszy człowiek na świecie z Francji. Zakupy w ciemno - obawiałem się trochę jakości obrazu od tych egzotycznych dystrybutorów, ale jest spoko, w czym głównie zasługa skorzystania z kodera x264. W Drive My Car nie ma możliwości wyłączenia francuskich napisów po wyborze japońskiej ścieżki dźwiękowej, ale jeśli macie np. OPPO to można napisy całkowicie ukryć przesuwając je w dół i załadować sobie polskie napisy.
Aida z Hiszpanii. Oryginalna bośniacka ścieżka dźwiękowa "tylko" w 2.0. U Niemców jest 5.1, ale z drugiej strony DE ma na papierze dyskusyjną kompresję obrazu ~15 Mb w archaicznym MPEG-2, więc z dwojga złego wybrałem już to hiszpańskie wydanie.
Wpadło też coś z polskiej dystrybucji.
Narzekałem na rekonstrukcję Wesela i zdanie podtrzymuję, ale za dyszkę w końcu zdecydowałem się postawić na półce tego w dużej mierze przefiltrowanego słabiaka z trochę poucinanym obrazem góra/dół.