12-10-2019, 23:07
tak sobie postanowiłem, żeby z początkiem października ruszyć z rocznym przeglądem 100 najlepszych filmów wszechczasów. Głównie będa powroty, ale i kilka zaległości się nadrobi. Zacząłem od miejsca pierwszego i setnego.
Odyseja Kosmiczna 2001 (dvd z napisami). Film wciąż zachwyca wizjonerstwem Kubricka. Mimo upływu 50 lat. Wciąż też drażni pisaniem historii drukowanymi literami. Pokazuje też, że wizja przyszłości nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością roku 2001, chociaż reżyser ubrał ją w nieudane aktorstwo, przyciężkawy koncept i wspaniałą muzykę oraz zdjęcia. Cały świat żył wówczas eksploracją kosmosu przez ZSRR i USA, lądowaniem Armstronga, a u nas był Hermaszewski. Wszyscy byli ciekawi co dalej i widzieli możliwości. Czas pokazał, że ludzie potrzebuja bardziej tu i teraz i gdzieś ten kosmos wydaje się, te 50 lat później, bardziej oddalony od Ziemi. 6.5/10. Seans też z myślą o wydaniu 4k, ale jednak sobie odpuszczę.
400 batów (dvd od criteriona plus doczepione napisy). gdzieś rozwijano tutaj myśl kina społecznego, gdzieś były zalążki fajnych pomysłów, jednak dopiero dekadę pózniej, za sprawą np Kesa, kino o trudnym dojrzewaniu, w średnich warunkach nabrało "kolorytu" 5/10
Odyseja Kosmiczna 2001 (dvd z napisami). Film wciąż zachwyca wizjonerstwem Kubricka. Mimo upływu 50 lat. Wciąż też drażni pisaniem historii drukowanymi literami. Pokazuje też, że wizja przyszłości nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością roku 2001, chociaż reżyser ubrał ją w nieudane aktorstwo, przyciężkawy koncept i wspaniałą muzykę oraz zdjęcia. Cały świat żył wówczas eksploracją kosmosu przez ZSRR i USA, lądowaniem Armstronga, a u nas był Hermaszewski. Wszyscy byli ciekawi co dalej i widzieli możliwości. Czas pokazał, że ludzie potrzebuja bardziej tu i teraz i gdzieś ten kosmos wydaje się, te 50 lat później, bardziej oddalony od Ziemi. 6.5/10. Seans też z myślą o wydaniu 4k, ale jednak sobie odpuszczę.
400 batów (dvd od criteriona plus doczepione napisy). gdzieś rozwijano tutaj myśl kina społecznego, gdzieś były zalążki fajnych pomysłów, jednak dopiero dekadę pózniej, za sprawą np Kesa, kino o trudnym dojrzewaniu, w średnich warunkach nabrało "kolorytu" 5/10